I am not kidding
Wsysa nadal jak 20 lat temu. Graficznie na pierwszy rzut oka dość uboga, ale ma swój klimat, który potęguje świetna muzyka. Jeśli nie grałeś to Disciplesy to mogą się wydawać jakąś ubogą kopią Heroesów, ale to nieco inna gra, o własnych zasadach. Główna różnica to że tutaj jednostki zdobywają doświadczenie i rozwijają się, tak jakby ewoluują w inne lepsze jednostki, a to w jakie ewoluują zależy od tego co masz wybudowane w stolicy. I właśnie to rozwijanie drużyny strasznie wciąga. Naprawdę polecam zagrać, dwójka jest wprawdzie pod każdym względem lepsza, ale to nie zmienia faktu że jedynka też jest świetną grą. Jeżeli ktoś kupił jedynkę albo dwójkę to obowiązkowo wejdźcie tutaj https://verokster.blogspot.com/2019/03/disciples-i-ii-gl-wrapper-patch.html i wrzućcie do gry tego patcha, pozwala ustawić dowolną rozdzielczość, ogólnie poprawić wygląd i często w ogóle uruchomić grę na win7+
Jestem fanatykiem karcianek, ograłem prawie każdą na rynku i Gwint nie tylko jest jedną najbardziej unikatowych, ale w mojej opinii jedną z dwóch najlepszych na rynku (obok Faerii, która niestety chyba niedługo umrze...). Gra sporo różni się od tego co można zobaczyć w W3, więc warto spróbować, nawet jeśli ma się wyrobione zdanie nt. tamtej minigierki. Uwielbiam gdy najważniejsze w karciance jest myślenie, planowanie i strategia, a nie rng. I tutaj nacisk jest położony zdecydowanie na to piewrsze. Uważne złożenie decka to tylko początek, wcale nie ważniejszy aniżeli przemyślane rozgrywanie partii. Na wielki plus zaliczam brak czegoś w rodzaju many, dzięki czemu w każdej turze możemy wyrzucić jedną, dowolną kartę z ręki, bez charakterystycznego dla gatunku rng. Jak w przykładowym Heartstonie gdzie zdarza się że na początku na rękę będziemy dostawać same drogie karty, co skutkuje pominięciem 2/3/4 tur i porażką. Tutaj czegoś takiego nie znajdziecie, każda karta jest zbalansowana tak aby miała porównywalną wartość, za wyjątkiem specjalnych kart (złotych i srebrnych), ale te mają ścisły limit jeśli chodzi o obecność w decku (do 4 złotych i 6 srebrnych, max po jednej kopii danej karty). Ogólnie mega polecam, nie mogę się doczekać dalszego rozwoju gry. Życzę długiego żywota z wieloma aktywnymi graczami, bo w natłoku karcianek na rynku może być ciężko.
Przejście całej GOTY zajęło mi to dokładnie 210 godzin. Pół roku grania. Bez dwóch zdań ta gra obrzydziła mi inne, bo poziom napracowania, przywiązanie do szczegółów, dialogi... to wszystko stoi na poziomie niedostępnym dla żadnego innego tytułu na rynku. Naprawdę można być dumnym z tego że to arcydzieło powstało w Polsce. ŁAŁ
