

Gra gothico podobna, utrzymana w systemie questów Gothic. Niestety, po zbyt dużej ilości bugów, kiepskiej grafice rodem z 2010 roku, a także ograniczonej ilości questów w całej grze, wystawiam najniższą możliwą ocenę. Fabuła od biedy może być, aczkolwiek troche wieje kiczowatością: bo <uwaga spojler> goście w pancerzach skórzanych z łukami i mieczami wygrali przeciwko frakcji z karabinami plazmowymi i laserowymi w pancerzach wspomaganych (nie trzeba grać w fallouta, żeby wiedzieć jakie to naciągane - tak wiem że obie strony miały magię pod ręką). W efekcie, gdy po 5 minutach gry już mi się gra nie spodobała, bo nie było to czego oczekiwałem po następcy gothico podobnej serii, to okazało się że wielu questów nie mogłem sam zrobić bo były bugi. A to brakowało postaci, a to po zabiciu stworzeń samo questa mi nie zliczało. Dodatkowo gra sama sie wysypuje po kilku godzinach gry (u mnie mniej wiecej po 7h). Zgłaszałem do obsługi. Po ukończeniu gry okazuje się, że ludzie którzy najpierw mówili Ci że Cię nie wspomogą przyszli tłumem stanąc u Twojego boku (wtf?! wcześniej mówili scie że mnie zabijecie) przeciwko bossowi. NPC którzy giną lub przeżywają, a którzy są "istotni dla fabuły" to jedna wielka ściema. Przeszedłem kilka razy rozdziały, żeby zobaczyć co takiego to zmieniło - nic. Cała zmiana polegała na tym, że inny npc powiedział "ah, zabiłeś TEGO I TEGO, ale i tak Cie lubie bo sie przysluzyles, wiec masz nagrode". Serio? Rzeczywiscie byl istotny, nie ma co. System walki jest "drewniany" - cytując opinie z forum. W mojej ocenie gra na kolanie zrobiona na szybkiego - albo tworcy sie nie przyłożyli do rpgowych części gry, albo robili ją żeby zrobić. Odradzam kupować gra warta max 40 zł (bez bugów). These game is worth max 40 PLN (12 dollars).