checkmarkchevron-down linuxmacwindows ribbon-lvl-1 ribbon-lvl-1 ribbon-lvl-2 ribbon-lvl-2 ribbon-lvl-3 ribbon-lvl-3 sliders users-plus
Send a message
Invite to friendsFriend invite pending...
This user has reviewed 12 games. Awesome!
The Pegasus Expedition

I really love this game, but...

...but we have a few minuses. The worst is system of battle. It's very complicated and weird. We have a few option to attack, and defense. Often these options are not appropriate for the situation and can result in a loss when there is a theoretically greater chance of winning. Second problem i have whit I had a problem with the diplomacy indicator. I don't know when i why sometimes my level of diplomacy was growing or falling. The last problem is system of rebellio. Sometimes people rebelled for no reason. Apart from building residential colonies, there is no other tool to fight them. BUT... I believe there is no better game on the market that combines a large strategic game with the story of individual people. Often in games we control either only units or entire countries. Here we have a good mix of both The plot is also fun. I followed with interest the information we were gaining about the game world. I think that despite the low rating, it's worth giving it a chance.

1 gamers found this review helpful
Fallout 4: Game of the Year Edition

Żałuje że poświęciłem tej grze czas....

9 lat od wydania gry, a praktycznie przy każdym włączeniu gry występuje u mnie jakiś błąd. - czasami gra traci dźwięk - co czwarte włączenie robi się czarny ekran i pozostaje tylko restart komputera. - w miejscówce Mechanika znalazłem miejsce, gdzie prawdopodobnie oświetlenie się nie wczytuje i wywala grę. Na szczęście idzie przebiec je szybko i gra się nie wywala. - wywala grę przy zapisywaniu Kilka innych mankamentów: - kiedy postać zleca ci kilka misji, możesz oddać tylko najważniejszą, niestety te popychające fabułę potrafią rozwalić wątki poprzednich (szczególnie zauważyłem to w dodatku Fear Harbor) - snajpierki to jakaś kpina, karabin radowy lub zwykły kałach z dodatku Nuca Cola potrafi zadawać większe obrażenia pojedynczym strzałem, niż snajperka o najcięższym kalibrze 0.50 w której trzeba odciągać kurek co strzał - budowanie baz nic nie daje, chyba że na początku gry sprzedajemy plony - broń zadaje określone maksymalne obrażenia, a życie przeciwników potrafi wzrastać wraz z naszym poziomem. Sytuacja jest na tyle kuriozalna, że karabinem gausa w okolicach poziomu 40 potrafiłem jedną kulką w głowę likwidować przeciwników, ale na 80 poziomie to już czasami nawet 3, bo życie się zwiększyło, ale obrażenia nie - przeciwnicy z Grubasami one-szotują nas praktycznie przez całą grę, kiedy nie chodzimy w pancerzu wspomaganym, więc polecam zagęszczać autozapisy - bronie to praktycznie nie wiele więcej typów niż w innych falloutach, ale dochodzą modyfikacje - misje generowane losowo, nawet główne, czasami bóg RNG potrafi nam wrzucić w jedna lokację 3 zadania, co jest komiczne jeśli za trzecim razem dopiero znaleźliśmy potrzebny nam sprzęt - dla mnie dziwne drzewko perków, gdzie połowa jest niejasno opisana - dużo zadań jakoś mi się po prostu nie uruchomiło (a wiem o nich z Krypta TV) Co na plus? - polubiłem nawet towarzyszy, aczkolwiek wkurza jak co chwile wyskakuje informacja czy się coś komuś podoba czy nie - spoko modyfikacje broni - przyjemna eksploracja

3 gamers found this review helpful
Ziggurat

Brak zapisów w chmurze

Lubiłem wracać do tej gry. Niestety po zmianie komputera nie zorientowałem się, że w GOGu nie mamy przechowywanych zapisów w chmurze, przez co bym musiał wszystko odblokowywać od nowa :/. Więc tak jak polecam z całego serca tą grę, to niestety polecam kupić tą grę w miejscu z tą funkcją. Szczerzę sądzę, że pierwsza część ma o wiele lepszą grafikę niż część następna. W jedynce mamy stylizowaną i mroczną, w dwójcę przybiera ona postać lekko bajeczną, co u mnie powoduje zgrzyt. Przedmówcy piszą, że jest małą różnorodność. Jak dla mnie akurat w tej produkcji było to zaletą, gdyż wszystkich przeciwników możemy się nauczyć, a wyzwaniem było optymalizowanie przechodzenia następnymi postaciami.

1 gamers found this review helpful
Black Geyser: Couriers of Darkness

Jakoś nigdy nie lubiłem Baldurów...

...ale za to uwielbiam Pillarsy, Tyranny oraz Numenerę. Co prawda jeszcze nie przeszedłem gry ale poniżej zostawię swoje przemyślenia, które będę aktualizował aż do przejścia. Plusy: +magowie mają dużo miejsc na czary i są w miarę użyteczni już od początku rozgrywki +ceny u handlarzy są dobrze wyważone, nie ma rzeczy które kosztują tysiące szt. złota, tylko dlatego by kupić takie dwie rzeczy przeciągu całej gry, ponieważ więcej nie uciułamy, ale… Śmieszne: *…zwój z czarem 1 poziomu kosztuje 59 szt. złota, a zwój z 5 poziomu też 59 *mamy nałożony limit na ilość kradzieży, zawsze jedna kradzież jest dozwolona, wchodząc od nowa do lokacji albo wczytując zapis licznik kradzieży się zeruje, w ten sposób można okraść każdy sklep w grze *zdarza się, że przy wejściu z lokacji gra zinterpretuje, że wchodzimy z innej strony niż by wynikało z rozgrywki (np. postacie stoją przy fosie, zamiast u drzwi karczmy) Minusy -nie jest wyjaśnione skradanie, jeśli jakaś skrzynia jest okradana i nie możliwe było by ktoś to zauważył to gra może sama stwierdzić, że postać 100m dalej za trzema ścianami przybiegnie by wykorzystać nam jeden punkt tolerancji kradzieży -mimo silnego komputera, gra potrafi ładować lokacje ponad 30 sek. zdarza się, że przy oddaniu zadania musimy przejść ekran ładowania cztery razy, co daje nam 2 minuty oglądania ekranu ładowania i półtorej minuty grania faktycznego -puste lokacje, które do niczego nie służą, lub są postawione dla jednej sytuacji. Wchodząc do karczmy mając wiarę na ciekawe zadanie, widzimy tylko karczmarza u którego możemy wynająć pokój -w rozmieszczeniu liniowym zdarza się, że postać która jest na początku linii zostanie wrzucona do pokoju obok przez ścianę, w mieście nie stanowi to problemu, ale w lochu niestety zostanie zjedzona zanim zdążysz zareagować -Przy rozwiązywaniu zadania zabiłem bandytów dla których zbierałem pieniądze, przedmioty zadania nadal zajmują mi miejsce w ekwipunku

14 gamers found this review helpful
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Game of the Year Edition Deluxe

Gra mej młodości poniekąd :O

Polecam spróbować, każdemu, a spolszczenie jest dostępne w Internecie (nie spolszcza tylko jakiś dziwnych DLC gdzie dostajemy wieże maga, lub zbroję na konia). Bawiłem się w dużej mierze tak samo dobrze jak te ponad 10 lat temu (150 godzin spędzonych w grze obecnie). Polecam szczególnie osobom, które w Skyrimie już są znudzone robiąc po raz czwarty te same zadania dla gildii czy w wątku głównym ;) Niestety dopadło mnie kilka bolączek technicznych: - z jakieś 10 zadań nie mogłem ukończyć z powodu nie działających skryptów, czasami ktoś lub coś się nie pojawia, czasami NPC zachowują się nie tak jak powinni (sprawdzałem z filmikami na YT i rzeczywiście coś u mnie było nie tak) - dwa razy usunięte zostały zapisy, raz z dwóch godzin, raz z pół godziny, support niestety nie powiedział o co chodzi (prawdopodobnie antywirus?) - raz przy wychodzeniu z budynkiem wraz z autozapisem została uszkodzona gra. Jedyne co mogłem zrobić to obracać kamerą i nic więcej. Problem przeszedł też na autozapis (niestety mój ręczny zapis był sprzed 40 minut...) - praktycznie co drugie granie gra wywalała do pulpitu bez ostrzeżenia

4 gamers found this review helpful
Cyberpunk 2077 - Piggyback Interactive Map

COOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO?????????

XXXXXXXXXXXDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD A tak poważnie kiedy wyskoczyła mi reklamą z tym produktem myślałem, że to niesmaczny żart...

16 gamers found this review helpful
Dying Light: The Following – Enhanced Edition

Kurde, mam pewiem problem z tą grą...

Od dawna miałem chrapkę na nią. Nawet się zastanawiałem czy nie zamówić dwójki w preorderze... Więc patrzę, promocja to kupiłem i ograłem, bo wypadało by przed dwójeczką. Niestety gra dla mnie nie okazała się tak dobra, jak sobie wyobrażałem :/, ale po kolei co mnie frustrowało: 1.PODSTAWKA: Na początku przygody miałem wrażenie, że trzaskam przeciwników napompowanym balonem. I tak najbardziej efektywne wydawało mi się używanie umiejętności przewracających przeciwników, i dobijanie ich nawet na samym końcu. Projektanci gry stwierdzili, że bronie się psują po zabiciu dwóch umarlaków, na początku szczególnie. Robiąc z rozpędu główne misje, okazało się, że jestem za słaby. Wówczas ilość moich zgonów sięgała dziesiątek w pewnej sekwencji fabularnej, ponieważ bandziory spuszczały mi manto małym palcem u nogi. Frustracji także nabierałem kiedy z premedytacją twórcy zamieszczali wybuchowe zombie za drzwiami, więc 99% takich spotkań (a jest ich naprawdę dużo) kończy się natychmiastowym zgonem. W Left 4 Dead można było odepchnąć od siebie takiego potwora, tutaj twórcy nie przewidzieli takiej możliwości. Zdarzenia losowe z Pancernym zombie są niewarte świeczki, a występują naprawdę często. Ogólnie wszystkie zdarzenia się powtarzają, lecz to jedno utkwiło mi w głowie szczególnie. 2.FOLOWING: Niestety dla mnie największa atrakcja dodatku, czyli samochód, okazała się trochę nudna. Mapę dodatku określiłbym jako lekko wyprostowaną literę C. Mam poczucie, że twórcy zmuszali mnie zadaniami następującymi po sobie, na przejazd z jednego końca na drugi, przez co wiele razy pokonywałem te same trasy. Niektóre zombie biegają jak my albo troszkę szybciej, chyba że akurat jedziesz samochodem, wówczas mają prędkośc rozpędzonego samochodu. Znowu wybuchowe i pancerne w przesadzonych ilościach. Szkoda, że nie mogę dać oceny wyższej, ponieważ zadania fabularne i skakanie po mieście dawały mi radość, z drugiej strony irytacja sięgała czasami zenitu. Pozdrawiam i dziękuje za przeczytanie.

3 gamers found this review helpful
The Final Station

Bawiłem się zadziwiająco dobrze :D

Hej Wam, Po gierce spodziewałem się niewiel, szukałem miedzi a znalazłem złoto! Bardzo odpowiadało mi prowadzenie narracji z licznymi niedopowiedzeniami. Może momentami zbyt odjechana w swoich wizjach, w których nie tyle, że nie rozumiałem co się dzieje i dlaczego, lecz miałem trudność w przyjęciu do wiadomości tego co widzę (może już za stary jestem?). Szczególnie miałem takie wrażenie ogrywając dodatek, w którym wizje protagonisty nie odpowiadały mi na żadne pytania a przytwarzały nowych. Klimat jest niesamowity! Mimo, że jest to gra 2D to naprawdę czułem lęk i dziwną niepewność podczas grania.| Jedyne do czego mogę się doczepić to dziwne sekwencje opiekowania się pociągiem, w której możemy przeoczyć, że pasażer umrze z głodu kiedy to akurat regulujemy jakąś usterkę. Zamiast tego prosi się o jakąś formę udoskonalania pociągu z którego wynikały by jakies bonusy. Drugą opcją do czepiania była niejasna fabuła, lecz grałem w języku polskim a widziałem w konwersacji na pewnym forum, że tłumaczenia podobno nie są trafione. Spotkałem raz buga, że nie działały mi w dwóch miastach sklepy. Polecam!

Alien Shooter 2: Reloaded

Gra dzieciństwa...

Mimo iż wracam do niej z sentymentem, muszę stwierdzić, że potrawi wyrzucić do pulpitu w losowym momęcie.

1 gamers found this review helpful
Homeworld: Deserts of Kharak

Oj, jaki dobry klimat!!!

Może moja recenzja nie będzie obiektywna, ponieważ kocham tą grę, lecz muszę zgodzić się z moim przedmówcą (inna recenzja w języku polskim napisana przez Rotodaton). Bywa tak, że moździerze przeciwnika będą pruć do naszych jednostek a one będą stały. Ale takie samo mam wrażenie grając w Company of Heroes. W jednej i drugiej grze musimy opanować mikro jednostkami na bardziej taktycznej płaszczyźnie, niż zręcznościowo jak w Star Crafcie 2 . Ale dlaczego polecam tą grę, szczególnie teraz kiedy jest za 15zł? Dla kampani i klimatu! Przyjemnie było teraz wrócić do tych arabsko-kosmicznych ambientów i ,,popylaniu” po pustyni wielkim krążownikiem. Warto było wrócić dla mojej ulubionej animacji posłania z głównego transportera rakiet, które tak pocieszenie lądują na jednostkach przeciwnika. Lecz mimo wszystko mam wrażenie, że inaczej grałem niż twórcy to przewidzieli. Przede Wszystkim traktowałem mój transportowiec jako główny krążownik bojowy który stanowił zawsze trzon ataku zamiast jako centrum dowodzenia gdzieś za terenami bitwy. Ale czy wolność w taktyce nie stanowi o dobroci rozgrywki? Może recenzja chaotyczna, ale muszę jeszcze wspomnieć o kampani, którą uważam za równie dobrą co w normalnym Homeworldzie. Dobre zwroty akcji, (o których nie będę rozpisywać by nie psuć zabawy) powodowały u mnie naprawdę duże emocje, których nawet wspomniany Star Craft nie potrafił. I mimo, że w grze Blizarda mamy bardziej charakterystyczne postacie, jakoś bardziej przeżywałem przygody pokazane w kampani. Kupuj! A ja lecę przejść kampanię jeszcze raz!

4 gamers found this review helpful