

To świetny sequel W3D i Spear of Destiny. Bardziej rozbudowany, z ciekawszą fabułą, znacznie znacznie lepszą grafiką, sporym ładunkiem humoru i mniejszym dreszczyku, świetnymi broniami, zróżnicowanymi wrogami i trudnymi (poza ostatnim) bossem. A równocześnie to pogłębienie rozgrywki pozbawiło serię Wolfenstein poczucia niezobowiązującej zabawy. I w sumie tak z tą grą jest: w zależności od podejścia: jest gorzej bo jest lepiej lub jest lepiej bo jest gorzej. Trzeba spróbować na własnej skórze! ;)

Nie sposób pominąć tej klasyki gier. Nie tylko w swojej kategorii, ale ogólnie: gier video. Nie wszystko, co zmieniło się po niej i jej następcach w mojej ocenie wyszło branży na dobre, ale nie sposób zaprzeczyć, że wpływ na jej rozwój jest niezaprzeczalny. Koniecznie trzeba ją poznać!

Bardzo lubię tę (tą) grę. Piękna grafika, klimatyczne cut-scenki, niezbyt trudne zagadki (za wyjątkiem zagadek w wieży), humor i bajkowo-magiczny klimat. Tylko wersja anglojęzyczna jest fatalna - zdecydowanie bardziej udana jest wersja polska.