checkmarkchevron-down linuxmacwindows ribbon-lvl-1 ribbon-lvl-1 ribbon-lvl-2 ribbon-lvl-2 ribbon-lvl-3 ribbon-lvl-3 sliders users-plus
Send a message
Invite to friendsFriend invite pending...
This user has reviewed 78 games. Awesome! You can edit your reviews directly on game pages.
Driftland: The Magic Revival

Brak magii

Niestety, gra odrzuciła mnie dość szybko od siebie. Pomysł z rozrzuconymi wyspami wydawał się całkiem ciekawy i po zagraniu chwilę muszę przyznać, że jest w nim potencjał. Gra pozwala na przesuwanie wysp i tworzenie królestwa o wybranym kształcie. Każda wyspa jest raczej mała, więc można zmieścić tam tylko ograniczoną liczbę budynków. Dodatkowo jest mechanizm, który ogranicza ekspansje - im więcej mostów od stolicy, tym droższe budynki. To wszystko wygląda na całkiem niezłą baze. Niestety, gra cierpi na jeden problem - jest nudna. Rozwój królestwa wydaje się za szybki. Jak już przyłączymy wyspę to w ciągu minuty można ją zabudować budynkami. Populacja zajmuje nową wyspę w kilka chwil. Ekonomia dość szybko opiera się w zasadzie na jedzeniu i złocie. Ale jednocześnie czas poruszania jednostek jest niesamowicie ograniczony. W zasadzie szybciej wybudować strażnicę na odległej wyspie niż wysłać tam wojsko. Całość łączy się w mało satysfakcjonujące doznanie - wydaje się, jakby czegoś brakowało albo jakby to wszystko było zbyt płytkie? Ogólnie nie polecam.

1 gamers found this review helpful
The Riftbreaker

Nietypowe połączenie

W grze wcielamy się w rolę dowódcy przygotowującego obcą planetę pod kolonizację. W tym celu musimy zbudować bazę i bronić jej przed hordami potworów. To, co czyni tę grę wyjątkowo ciekawą jest nietypowe połączenie mechanik i gatunków - gra wydaje się być RTS-em ze względu na możliwości budowy budynków, fabryk itd., ale jednocześnie cały czas sterujemy robotem-dowódcą, którym zlecamy budowę, eksplorujemy tereny i walczymy z potworami. Co więcej - możemy ulepszać tego robota, wyposażając go w różne bronie, umiejętności, przedmioty i inne podobne elementy. Całość jest zaskakująco przyjemna w odbiorze. Walka z potworami jest różnorodna, a budowanie bazy skupia się na budowaniu wielu mniejszych kompleksów. Świat składa się z wielu rodzajów map, po których poruszają się różnorodni przeciwnicy. To wszystko sprawia dużo frajdy. Polecam!

3 gamers found this review helpful
Dorfromantik

Zbyt losowa

Gra opiera się na układaniu sześciokątnych kafelków na planszy. Każdy kafelek ma różne rodzaje terenu takie jak las albo pole i gra nagradza za dobre dopasowanie nowego kafelka do tego, co jest na planszy (np. kafelek z lasem powinien być dołożony do lasu). Jest to troche podobne do gry planszowej Carcassonne. Niestety, całość jest bardzo losowa i nie ma żadnych narzędzi do przeciwdziałania losowości. Kafelki, które dostajemy są losowe, a co więcej znamy tylko 2 kafelki w przyszłość. W związku z tym nie da się planować długofalowo. Na początku każdej rozgrywki dostajemy 50 kafelków i wykonując zadania dostajemy dodatkowe kafelki. Gdy kafelki się skończą, kończy się rozgrywka, choć odczuwa się to bardziej jak przegraną. Dzieje się to dość szybko, bo zadania dostajemy losowo i kafelki dostajemy losowo. Więc może się zdarzyć, że dostajemy zadanie ułożenie dużego miasta, a gra daje nam głównie kafelki z polami. Jak już wspomniałem nie da się walczyć z losowością. Brakuje jakichś mocy specjalnych albo jakiegoś odkładania kafelków. Gra jest wykonana ładnie, nie ma błędów, interfejs jest przemyślany i przyjemny. Ogólnie ode mnie 3/5. Fajna gra na 1-2 godziny.

3 gamers found this review helpful
Ancestors Legacy

Wtórna

Ancestors Legacy to gra strategiczna. Choć może bardziej pasowałoby stwierdzenie, że jest to gra taktyczna. W grze zarządzamy kilkoma (<10) drużynami wojowników, których używamy do podbijania obcych ludów, grabienia wiosek itp. Elementy taktyczne są całkiem solidne. Jest mało rodzajów jednostek (5-6), ale one są dość różnorodne i mają różne słabe i mocne strony. Gra posiada elementy skradankowe, które pozwalają na przykład ukryć się jednostkom w zaroślach. Działa to świetnie, gdy mamy 1-2 drużyny. Problem zaczyna się wraz ze wzrostem skali. Mając 10 drużyn, nie da się ich schować. Przy takiej liczbie walki robią się chaotyczne. Wszystkie drużyny się mieszają niwelując znaczenie słabych i mocnych cech jednostek. W zasadzie w większej potyczce znaczenie ma tylko podział na jednostki dystansowe i walczące w zwarciu. Dodatkowo gra nie pozwala na mikro. Jak nasza drużyna zacznie walczyć to nie możemy jej kazać na siłę zmienić pozycji. Istnieje tylko opcja wycofania się. To jeszcze bardziej pogłębia chaos, bo czasem nie mamy do końca wpływu na nasze jednostki. Gra posiada ekonomię, umożliwiającą rozwój osady, odkrywanie drzewka technologii itp. Niestety jest to najsłabszy element. Nie możemy decydować, gdzie umieszczamy budynki, więc całość sprowadza się w zasadzie do klikania na menu i czekania aż się pojawią na mapie. Rodzajów budynków jest bardzo niewiele (dosłownie 5-6) i do tego niewiele robią. Zbieranie zasobów oparte jest na przejmowaniu mniejszych osiedli i wysyłaniu ludzi stamtąd do zbierania jedzenia, drewna albo żelaza. Technologia jest równie wtórna - około 5 technologii to wzmocnienia jednostek, 3 to puste bonusy do zasobów. Ogólnie 2/5. Przeszedłem kilka misji kampanii i była całkiem dobrze zrobiona, ale wtórność mechanik mnie odrzuca od tej gry.

3 gamers found this review helpful
Haven

Nuda

Kupiłem grę głównie dla lokalnego coopa. Niestety, ale gra jest niesamowicie nudna i pusta. W zasadzie polega na lataniu i zbieraniu losowych znaczków z mapy, co nudzi się po kilkunastu minutach. Fabularnie, ta gra nie zawiera prawie nic. Po jakimś czasie pojawiły się walki (turowe), które nie reprezentowały nic ciekawego. Nie polecam.

2 gamers found this review helpful
Divinity: Original Sin 2 - Definitive Edition

Dobra, ale niedopracowana

DOS2 jest grą RPG, która wyróżnia się przede wszystkim ogromną swobodą działania. Gra zachęca nas do działań, które w innych RPG byłyby na granicy wykorzystywania glitchy. Masz problem z walką z przeciwnikiem? Nie ma problemu, wystarczy teleportować go do lawy! Podobnie jest też z konstrukcją świata-jest bardzo dużo ukrytych miejsc-dostępnych tylko przez teleportację, latanie itp. Jeśli chodzi o wykonywanie zadań to jest tam podobna swoboda-prawie zawsze istnieje kilka ścieżek-od walki, poprzez kradzież, na eksploracji kończąc. Główną częścią gry są walki. Gra wykorzystuje system znany z DOS (tzn. poprzedniej części). Jest on oparty mocno na żywiołach, np. użycie kuli ognia tworzy płonącą powieszchnię, możliwą do ugaszenia przez przywołany deszcz. W DOS2 dodano też nowe rzeczy, np. przeklęty ogień czy krew. Walki odbywają się inaczej niż w większości RPG-ów - tutaj mamy z góry zaplanowane miejsca potyczek, a także ręcznie dobrany zestaw przeciwników. To powoduje, że każda walka się w jakiś sposób wyróżnia. Tu niestety dochodzimy do problemów. System rozwoju postaci jest dziwny, bo jest wykładniczy. Postać na 14 poziomie bez problemu pokona 4 postacie na 12 poziomie. Ten rozwój tyczy się wszystkiego - przedmiotów, NPC, potworów. Tak więc widły z ostaniego rozdziału są lepsze niż legendarna broń z pierwszego. Cywil z ostatniego rozdziału mógłby pokonać wszystkie potwory razem wzięte z rozdziału pierwszego. Podobnie wprowadzenie przeklętego ognia zaburzyło równowagę żywiołów. Nie da się go ugasić zwykłą wodą i podczas walk pojawiał się u mnie nadzwyczaj często. Przez to mój mag wody i lodu prawie nigdy nie mógł w pełni użyć swoich mocy. System walki jest bardziej różnorodny niż w DOS, ale wydaje się mniej zbalansowany. Fabularnie gra jest przeciętna. Ostatnia jedna trzecia gry wydaje się być zrobiona na szybko - pojawia sie troche dziur fabularnych, a niektóre wątki poboczne są zapomniane. Samo zakończenie jest rozczarowujące, podobnie zresztą jak finałowa walka.

3 gamers found this review helpful
Antihero

Dobry pomysł i kilka usterek

W Antihero wcielamy się w rolę złodzieja, którego zadaniem jest pokonanie rywala. Pomysł jest całkiem dobry, ale niestety są pewne szczegóły, które powodują, że gra wypada gorzej. Całość jest zaprojektowana pod krótkie potyczki (do 20 minut). To powoduje, że dość częśto zaczynamy całkowicie od zera. Rozgrywka opiera się na rozwijaniu drzewka technologii oraz mini ekonomii. To pierwsze wydawało mi się nieco losowe. Tzn. przez większość rozgrywek odkrywałem technologie w tej samej kolejności. Brakowało jakichś technologii wysokopoziomowych, które zachęcałyby do specjalizacji w jakimś rodzaju ulepszeń. Co więcej, brakowało mi logiki w ułożeniu technologii, np. jednostkę o wysokim ataku odblokowujemy w innym drzewku niż jednostkę do standardowego ataku. Trochę to dziwne. Sama ekonomia opiera się na mocno na sprzężeniu zwrotnym. To powoduje, że nie widzimy od razu porażki - to staje sie dopiero widoczne, gdy przeciwnik nagle jest w stanie wysłać drogą jednostkę w każdej turze. Wtedy nagle przegrywamy. Samo rozwijanie ekonomii jest dość przyjemne, ale niektóre funkcje wydawały mi się dużo mniej przydatne niż inne, np. zastawiona pułapka działa tylko przez dwie tury (a potem znika), przez co bardzo rzadko udało mi się jej sensownie użyć. Poza tym pierwsze kilka tur wygląda zawsze tak samo (bo rozwijamy te same typy budynków itp.). Oprawa wizualna i dżwiękowa jest bardzo przyjemna. Interfejs jest nieco przekombinowany, ale dość czytelny. Ogólnie ocena 3/5 - gra jest trochę zbyt powtarzalna.

2 gamers found this review helpful
The Suicide of Rachel Foster

Dobra gra

Najprościej tę grę określić jako "symulator chodzenia" - liczba interakcji jest mała i po dotarciu do konkretnego celu historia jest kontynuowana. To powoduje, że bardziej to przypomina film niż grę. Dlatego też najważniejszym elementem tutaj jest historia. I rzeczywiście, fabuła jest opowiedziana bardzo dobrze, przebieg wydarzeń jest spójny, a samo miejsce akcji jest pomysłowo wykonane. Całość jest utrzymana w mrocznej i strasznej stylistyce. Co więcej, zostało to osiągnięte bez użycia wyskakujących znienacka widziadeł, a raczej poprzez bardziej subtelne zabiegi. Jest to chyba najlepiej wykonany element gry. Niestety, gra posiada też kilka wad. Największą jest chyba szukanie przedmiotów i miejsc, w których musimy kontynuować historię. Na przykład, gra każe nam znaleźć konkretny składzik, więc krążymy po piętrze dużego budynku, by tylko dojść do miejsca schowanego gdzieś za rogiem (albo co gorsza ukrytego gdzieś w niewidocznym miejscu). Poza tym czasem miałem poczucie, że niektóre elementy fabuły są troche nadmiernie wyolbrzymione. Ogólnie, gra jest dobra. Przejście jej zajęło mi około 4 godzin. Jeśli ktoś nie miał nigdy doświadczenia z symulatorami chodzenia to lepiej zacząć od innych tytułów.

2 gamers found this review helpful
Frostpunk

Świetna gra

Frostpunk to gra, która przenosi nas do alternatywnych czasów wielkiej zimy. Cel jest jeden - przetrwać. Aby to zrobić trzeba zbudować osadę i pozyskać odpowiednie zasoby. Tyle tylko, że cały czas robi się coraz zimniej, a zasoby są coraz trudniejsze do zdobycia. Pod względem mechaniki to jest połączenie rozwoju ekonomii wraz z budowaniem miasta, w czym mocno przeszkadzają zdarzenia losowe, powiększający się mróz i inne podobne przeszkody. Gra ma bardzo fajny mechanizm praw - wprowadzenie nowego prawa rzadko kiedy jest czysto pozytywne. Na przykład możemy pogorszyć jakość posiłków (i zaoszczędzić jedzenie), ale przez to ludzie będą bardziej niezadowoleni. Praw jest dużo i w zależności od opowieści ich zestaw się zmienia. Zresztą podobnie jest z technologią. Polecam kupić grę od razu z Season Passem albo wersję GOTY. Dzięki temu będą w niej odblokowane wszystkie kampanie, których jest łącznie sześć. Każda z nich jest dobrze przemyślana i ma jakiś unikalny pomysł na zmianę rozgrywki. Na przykład jedna z kampanii skupia się na ogromnej liczbie ludzi, których musimy ochronić. Przez to gra wywiera nacisk na inne obszary niż w innych opowieściach, tzn. na braki schronienia. Sama gra jest niesamowicie dopracowana. Gra jest śliczna, plansze z informacjami są podawane wraz z pięknymi grafikami. Historie są spójne i dobrze przemyślane, a sama mechanika gry ma dużo głębi. Ogólnie spędziłem z grą jakieś 50h. Tyle zajęło mi przejście wszystkich opowieści i krótka zabawa w trybie nieskończoność. Bardzo polecam!

Flower

Prosta sympatyczna gra

Flower jest bardzo małą, ale przyjemną grą. Model rozgrywki jest bardzo prosty, ale przy takim rozmiarze gry (1 godzina) jest całkiem satysfakcjonujący. Na szczególną uwagę zasługują dobrze dopasowane dźwięki gry, które ładnie się zgrywają z muzyką w tle. Minusem jest nieco dziwne sterowanie. Nie chodzi mi tu o samo przełożenie sterowania z pada na klawiaturę, ale bardziej o zabieranie kontroii graczowi co kilka minut po osiągnięciu jakiegoś punktu kontrolnego. Ogólnie polecam w jakiejś promocji.

1 gamers found this review helpful