Nie będę polecał, nie będę namawiał, nie słuchaj opinii - zagraj :)
Proszę Państwa tak być nie może, 5/5 nie jest już możliwe ale chociaż podciągnijmy do 4.9/5 ;)
Uwielbiam tą grę, za pierwszym razem przechodziłem ją jako pół-elf technolog dzierżący olbrzymią strzelbę na słonie i miotający granatami, posługującym się w rozmowie wysoce inteligentnymi frazami. Za drugim bezmózgim pół-ogrem, górą mięśni nie potrafiącego w komunikacje (ty być gupi, ja ciem zabić! XD) są rewelacyjne:), miażdżący wszystko na swej drodze olbrzymim mieczem. Aktualnie przechodzę grę elfim magiem i wciąż nie nudzi mi się ta zabawa buildami, to gra na setki godzin, można ją przechodzić parokrotnie i i tak nie zobaczyć wszystkiego co mistrzowie z Troika games umieścili w swoim dziele. Forever Love:)
Przeszedłem grę parokrotnie i wracam do niej co jakiś czas. Gameplay tej gry jest miodem, napędzany licznikiem zliczającym czas w walce bez śmierci dzięki wzrostu któremu z oponentów wypadają lepsze itemy strasznie mnie wkręcił. Sama fabuła jest dość standardowa, wielkie zło atakuje świat ale to nie główny wątek a właśnie zadania poboczne ociekające nierzadko chumorem i wyśmiewaniem rpg-owych archetypów sprawia że gra się tak wesoło, w połączeniu z wciągającym systemem walki, rozwoju postaci i zbieractwa składa się na szczerą radochę z gry. Całokształt dopełnia szczegółowa grafika 2d którą można zoomować (choć jej stylistyka - nieco wyprana z kolorów - może się średnio podobać) oraz multik w co-opie na którym straciłem z bratem masę czasu grindując na smokach w poszukiwaniu elementów legendarnych pancerzy - szczerze polecam:)
