checkmarkchevron-down linuxmacwindows ribbon-lvl-1 ribbon-lvl-1 ribbon-lvl-2 ribbon-lvl-2 ribbon-lvl-3 ribbon-lvl-3 sliders users-plus
Send a message
Invite to friendsFriend invite pending...
This user has reviewed 30 games. Awesome! You can edit your reviews directly on game pages.
Full Throttle Remastered

Pół-film, pół-gra.

Full Throttle Remastered to odświeżona graficznie przygodówka opowiadająca epizod z życia Bena Throttle'a lidera gangu motocyklowego Polecats. Jako remaster prezentuje sie przyzwoicie a dodatkowo posiada opcję zmiany oprawy graficznej na te klasyczną w każdym momencie. Gra jest stosunkowo prosta, bo niewiele trzeba prawdziwie główkować, ale na tyle trudna że czasem trzeba po prostu odgadnąć zamysł twórców, bo trochę dziwne "zagadki" czy nieoczywiste rozwiąznia sie tutaj znajdą. Najgorzej jednak wypada w mojej opinii wszystko to co nie jest przygodówkowe, czyli momenty zręcznościowe takie jak walka na motocyklach, jest ona nie precyzyjna i nieopisana w żaden przystępny sposób. Fabularnie tez nie mogę powiedzieć że jest to coś lepszego, ot typowa historyjka bez ciekawych bohaterów, czy zwrotów akcji. Gra jest krótka (na ok. 4 godziny) z czego mniej więcej połowe spędzimy obserwując przygotowane przez twórców filmowe scenki. Plusy: + dwie wersje gry w jednym Minusy: - krótka - długie sekcje filmowe - fragmenty "nie przygodówkowe"

3 gamers found this review helpful
Jill of the Jungle: The Complete Trilogy

Darmówka od Epic'a

Jill of the Jungle to gra stworzona przez dzisiejszego dyrektora generalnoge Epic Games - Tima Sweeney'a. Jest to platformówka której oprawa najbardziej kojarzy mi się z serią gier Commander Keen i tak samo jak ona ma kilka ciekawych pomysłów na siebie. Poza przechodzeniem plansz (na każda z trzech cześci dostępnych w tym jednym pakiecie, przypada kilkanaście poziomów) tytułow Jill ma do dyspozycji dwa rodzaje ciekawie zaprojektowanych broni: nóż "boomerang", bo wraca do nas po rzucie i koło z ostrzami, potrafi zmianić się w żabę, rybę i feniksa oraz korzysta z mocy mocy, wszystko po to żeby przejśc planszę albo znaleźć jakieś ukryte pomieszczenie z EPICkim bonusem punktowym. To prosta jak dla mnie ale nadal dająca sporo radości gierka która niestety wystarcza na zaledwie 3-4 godziny (każda część zajmie ok godziny). Plusy: + stanowi dobry przerywnik od nowoczesnych gier + zróżnicowani wrogowie + ciekawie zaprojektowane poziomy i broń + niewielki próg wejścia nawet dla ludzi którzy nie lubią tego typu gier + spójna graficznie, o ciekawych dźwiękach Minusy: - nieprecyzyjne sterowanie - niektóre tła zlewają się z planszą utrudniając orientację - użycie klawisza "shift" jako skoku ("klawisze trwałe" w Windows) - krótka

3 gamers found this review helpful
Beneath a Steel Sky (1994)

Satroszkolna przygodówka

Beneath a Steel Sky to krótka ale bardzo ładnie wykonana gra. Lokacje i wideo prezentują się dobrze i są czytelne. Fabularnie jest już nieco gorzej, bo główny bohater nie jest dobrze nakreślony a jako poszukiwany swobodnie czuje się w rozmowie ze służbami prawa. Ciekawym elementem gry jest towarzyszący naszemu bohaterowi robot Joey którego nie raz wykorzystamy do popchnięcia fabuły dalej. Niestety żeby tę fabułę popychać trzeba przepytac od początku do końca każdego, albo za wczasu wiedzieć co w jakiej kolejności zrobić, bo kilka razy miałem taką sytuację że mimo że teoretycznie wszystko zrobiłem to musiałem zmienić lokację i wrócić do niej powtórnie żeby skrypt załapał. Mimo to przez większość czasu doskonale wiemy co mamy robić. Irytujące jest powolne chodzenie Joey'a bo ten chodzi swoim tempem i przy zmianie lokacji nie pojawia się razem z nami, co akurat też jest niespoptykaną mechaniką w grach tego typu, bo niektóre postacie zwyczajnie przechadzają się po świecie w swoim tempie. Urozmaiceniem rozgrywki jest świat wirtualny w którym musimy rozwiązac kilka łamigłówek aby ostatecznie uzyskać dostęp do wirusa. Gra posiada również kilka bezużytecznych przedmiotów które podnośimy i nie jest w każdym elemencie czytelna, chociaż nie trudno się domyślić ich przeznaczenia. Ostatecznie to jest całkiem dobra gra, która ma swoje problemy. Plusy: + grafika + prostota Minusy: - fabuła - toporność

1 gamers found this review helpful
Seven: Enhanced Edition

Ładnie opakowany szajs.

Gra przyciąga oprawą. Grafika i lektor są pierwsza klasa. Kamera jest sztywna a poziomy planszy i sposób ukrywania zasłaniających Gracza elementów sprawiają że jest to bardzo nieczytelne. Choć gra jest długa (zbieractwo) to wbrew pozorom mapa nie jest tak duża. Błędy są uciążliwe i częste. Wywalanie podczas wczytywania, zastyganie Gracza, miejsca zabijające Gracza bez powodu, wczytywania stanu z zerowym życiem, otwieranie zamków z kursorem systemowym blokującym manewry oraz postacie blokujące się, niewidzialne, lewitujące i widzące przez ściany. Rozmowy wymuszają potwierdzenie wypowiedzi co wydłuża grę i wytrąca ze śledzenia fabuły. Mimo występujących tłumów niema z kim pogadać. Kwestie dialogowe wybierane z max. 5 pokazanych opcji (jak więcej to opcje są kaskadowe, nawet 4 stopnie w głąb). Jest co robić. Zadanka są różne, są minigry (zamki na kod to kpina, próby w nieskończoność), wytwarzanie zbędne, szukanie skrytek czy puzzle. Gorzej że przez oznaczenie wybranego elementu interakcji trafienie skrzyni ze sterty czy układanie puzzli jest bolesne. Mimo to warto robić zadanka bo w zakończeniu argumentujemy na tej podstawie swoją decyzję. Walki sprawiają ból. SI wrogów i ich rewiry smucą przy byle rozboju którego konsekwencji nie ma bo zabici po czasie wracają a trupy zamieniają się w worki zaśmiecające planszę. Do tego dochodzi kumulacja ruchów np. szarża przeciw Graczowi + przewrót Gracza = wystrzał w kosmos. I dlaczego latające bestie spadają w przepaść? Z innych rzeczy zwracam uwagę na magazyn 03 z którego niema wyjścia poza misją. Walki między postaciami niezależnymi się niekończą. Zdziczali powstając zawsze są nakierowani na Gracza. Postać barda przemilczę. Można pominąć dużo fabuły odwiedzając wcześniej otwartą lokację. Gra wymusza walkę więc niema co się z tym kryć. Porównywanie ekwipunku jakby odwrotne. Ale system umiejętności jest dobry.

2 gamers found this review helpful
A.D. 2044

Ciężka sprawa

Podstawowa gra A.D. 2044 rozpoczyna się imponującym intrem i posiada całkiem niezłą oprawę graficzną. Jest ona spójna i potrafi cieszyć oko nawet dzisiaj (poza postaciami). Gra mimo, że wzbudza na wstępie pozytywne odczucia to szybko denerwuje systemem umieszczanych przedmiotów po planszy oraz miejscami przemieszczania się po nich (np. zapałek bez pomocy nie znalazłem oraz nie byłem w stanie znaleźć drogi w celu uzyskania drewna do kominka). Strasznie jest w tym nieczytelna. Na koniec w inwentarzu miałem kilka nieużytych przedmiotów. Ogólnie gra jest spoko ale irytuje swoją rozgrywką. Minusem zestawu jest fakt, że do tej gry dołączone sa inne gry które można pobrać... z sekcji dodatków (cięzko tam trafić, bo w opisie gry nie jest to napisane). Poza tym obie te gry prezentują raczej niski poziom a Skaut Kwatermaster jest pozbawiona logiki i bez pomocy poradnika nie byłbym w stanie jej ukończyć. Sołtys jest nieco lepszą i przyjemniejszą w odbiorze grą ale też nie intuicyjną. Plusy: + grafika + wiadomo co trzeba zrobić (tylko nie wiadomo gdzie ten przedmiot się ukrył) Minusy: - miejsca ukrycia przedmiotów - miejsca przechodzenia pomiędzy planszami - brak informacji o miejscu dodatkowych gier Skaut Kawtermaster: Minusy: - brzydka, chociaż spójna graficznie - nieczytelna - nieintuicyjna, kiepskie sterowanie - nielogiczna Sołtys: Plusy: +spójna graficznie i lekko humorystyczna Minusy: - nieprecyzyjne sterowanie (czasem tzreba zrobić mały kroczek żeby zareagował na interakcję), - nie do końca zrozumiała

3 gamers found this review helpful
DISTRAINT: Deluxe Edition

Chora gra

Gra cierpi na wiele przypadłości takich jak: brak wprowadzenia nakreślający z czym mamy do czynienia, słaba liniowa "fabuła" bez możliwości jakiego kolwiek wyboru, dziwne a wręcz niepokojące sceny nie mające w moim odczuciu żadnego uzasadnienia bo nie odnoszą się do niczego, niewygodne używanie przedmiotów oraz prostackie i nielogiczne "zagadki" z wykorzystaniem zbieranych przedmiotów. Zdarzyło mi się też że gra mi sie przycięła. Jedyną rzeczą o której nie można jednoznacznie powiedziec że jest zła to oprawa audiowizualna. Jest ona bowiem dosyć specyficzna i albo nam się spodoba albo nie. Gra realizuje z góry narzucony scenariusz i pozostawia gracza z niesmakiem po oglądaniu dziwnych scen, przeplatając je z ważnymi życiowo tematami pozostawianymi bez pokazania konsekwencji wyborów. Gra ma zapisy ale chyba nie da się w niej zginąć. Jest krótka mnie, przejście jej zajęło poniżej 2 godzin. Plusy: - jak dla mnie brak Minusy: - słaba fabuła bez możliwości wpływania na podejmowane decyzję - prostackie zagadki i nielogiczne wykorzystanie przedmiotów - to nie jest horror

2 gamers found this review helpful
Battle Chasers: Nightwar

Zalążek ideału

Utrzymana w spójnej szacie graficznej gra jest przyjemna dla oka i jest bardzo solidnym przedstawicielem gier RPG. Gra ma warstwę fabularną która nie jest szczególnie wyszukana ale niektóre jej elementy potrafią zaciekawić i bez nich ciężko jest "wymaksować" grę (zagadki, elementy legendarnego oręża). Trzeba Czytać! i zwracać uwagę na niektóre kwestie bo gra nie oferuje samouczka i nie tłumaczy swoich mechanik co utrudnia rozgrywkę na początkowym etapie. Gra podzielona jest na eksplorację mapy (w tym zarządzanie drużyną, crafting, arenę i inne), walkę oraz ukańczanie "podziemi" bezpośrednio związanych z fabułą. Mapa jest całkiem duża i różnorodna, tak samo jak i potwory (bywają duże i różnorodne ;) ). Dużym zaskoczeniem jest jednak, że obecne w grze "maszyny" jak i kościotrupy potrafią krwawić ! Ponadto podczas turowej walki, po zabiciu ostatniego wroga walka automatycznie się kończy co jak na taktyczną rozgrywkę jest mało satysfakcjonujące bo czynności wrzucone w kolejkę akcji już się nie wykonają (np. leczenie) co znacznie pomogło by przed kolejnym starciem. Gra obfituje w różne mechaniki i ciężko jest je wymienić wszystkie ale robi to naprawdę dobre wrażenie. Z bardziej unikalnych warto wymienić zdolności używane w "podziemiach", każdy bohater ma ich 2, które sprawnie wykorzystane potrafią ułatwić znacznie starcia z wrogiem i eksplorację "podziemi". Do momentu pierwszego "Podziemia" gra jest liniowa, a później umożliwia powtarzanie i grindowanie etapów. Gra skupia się na zdobywaniu lepszego oręża ale oferuje również rozwój postaci (po pewnym etapie jest ich 6 i każdy jest specjalistą w innej dziedzinie). Niestety zdarzało mi się przechodząc przez etapy "podziemi", wpaść pod mapę (mniejszych błędów jest więcej). Przejście zajęło mi prawie 50 godzin. Po ukończeniu gry jest tryb gry+ ale w mojej ocenie nie ma on sensu. Podsumowanie: + styl graficzny + mnogość dobrze wykonanych mechanik + system "podziemi" - bugi, błędy - brak wprowadzenia/samouczka

2 gamers found this review helpful
Shadowrun Hong Kong - Extended Edition

Trzecia z trzech

TRZY KAMPANIE Każda z części (Returns, Dragonfall, Hongkong) zasługuje na dokładnie takie samo uznanie pomimo tego że ostatnia jest nieco "nowocześniejsza". To dobrze bo choć różni je fabuła to trudno z dobrych wybrać najlepszą. OPRAWIĆ W RAMKĘ Oprawa muzyczna i graficzna jest wykonana tak jak trzeba. Choć niejest to majstersztyk to wystarcza na wspaniałą prezentację świata a pomimo prostoty jest spójna i wiarygodna. Ten cyberpunkowy klimat utrzymuje się jeszce długo po przejściu gry. UDANE PRZENIESIENIE Pomimo zachowania rozbudowanego tworzenia postaci - płeć(M/K), rasa(Człowiek/Elf/Krasnolud/Ork/Trol), klasa(samurai/mag/haker/szaman/"droniarz"/adept + własna), wygląd(portret/kolor skóry/fryzura+kolor/broda+kolor/rogi), statystyki(Ciało/Szybkość/Siła/Inteligencja/Wiedza/Charyzma) czy etykiety(korporacyjna/ochroniarska/gangsterska/towarzyska/shadowrunner'ska/uliczna/naukowa) - i wielu mechanik to gra nie przytłacza. Wszystko jest odpowiednio opisane i czytelnie oznaczone (menu, plansze, przeciwnicy, umiejętności). WYMAGANIA: UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA Niestety esencja papierowej wesji (opowiadanie) tu jest przedstawiona w niekiedy ścianach tekstu do przeczytania i przeklikania urozmaiconego wyborem opcji dialogowych. Brakuje lektorów bo dosłownie wszystkiego musimy się dowiadywac z treści pisanych. Choć mnie to nieodrzuca tak dla wielu może być uciążliwe bo znacząco spowalnia rozgrywkę. TYLKO STANDARD To co również charakteryzuje dobrą sesję RPG a czego nieudało się twórcom zaimplementować to nieograniczony kontakt ze światem. Ponieważ jest to gra komputerowa to nieuświadczymy tu możliwości wykonywania niestandardowych akcji, wszystkie możliwe interakcje są z góry ujawnione a od Nas zależy tylko to w jakiej kolejnosci i co wybierzemy. Co prowadzi do tego że cała kampania jest liniowa i choć fabuła trzyma w napięciu to brak swobody jest odczuwalny. KIEDY DYSKOTEKA UCICHNIE Dla każdego fana Disco Elysium lubiącego walki turowe "w stylu X-COM" jest to pozycja obowiązkowa.

1 gamers found this review helpful
Shadowrun: Dragonfall - Director's Cut

Druga z trzech

TRZY KAMPANIE Każda z części (Returns, Dragonfall, Hongkong) zasługuje na dokładnie takie samo uznanie pomimo tego że ostatnia jest nieco "nowocześniejsza". To dobrze bo choć różni je fabuła to trudno z dobrych wybrać najlepszą. OPRAWIĆ W RAMKĘ Oprawa muzyczna i graficzna jest wykonana tak jak trzeba. Choć niejest to majstersztyk to wystarcza na wspaniałą prezentację świata a pomimo prostoty jest spójna i wiarygodna. Ten cyberpunkowy klimat utrzymuje się jeszce długo po przejściu gry. UDANE PRZENIESIENIE Pomimo zachowania rozbudowanego tworzenia postaci - płeć(M/K), rasa(Człowiek/Elf/Krasnolud/Ork/Trol), klasa(samurai/mag/haker/szaman/"droniarz"/adept + własna), wygląd(portret/kolor skóry/fryzura+kolor/broda+kolor/rogi), statystyki(Ciało/Szybkość/Siła/Inteligencja/Wiedza/Charyzma) czy etykiety(korporacyjna/ochroniarska/gangsterska/towarzyska/shadowrunner'ska/uliczna/naukowa) - i wielu mechanik to gra nie przytłacza. Wszystko jest odpowiednio opisane i czytelnie oznaczone (menu, plansze, przeciwnicy, umiejętności). WYMAGANIA: UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA Niestety esencja papierowej wesji (opowiadanie) tu jest przedstawiona w niekiedy ścianach tekstu do przeczytania i przeklikania urozmaiconego wyborem opcji dialogowych. Brakuje lektorów bo dosłownie wszystkiego musimy się dowiadywac z treści pisanych. Choć mnie to nieodrzuca tak dla wielu może być uciążliwe bo znacząco spowalnia rozgrywkę. TYLKO STANDARD To co również charakteryzuje dobrą sesję RPG a czego nieudało się twórcom zaimplementować to nieograniczony kontakt ze światem. Ponieważ jest to gra komputerowa to nieuświadczymy tu możliwości wykonywania niestandardowych akcji, wszystkie możliwe interakcje są z góry ujawnione a od Nas zależy tylko to w jakiej kolejnosci i co wybierzemy. Co prowadzi do tego że cała kampania jest liniowa i choć fabuła trzyma w napięciu to brak swobody jest odczuwalny. KIEDY DYSKOTEKA UCICHNIE Dla każdego fana Disco Elysium lubiącego walki turowe "w stylu X-COM" jest to pozycja obowiązkowa.

1 gamers found this review helpful
Shadowrun Returns

Pierwsza z trzech

TRZY KAMPANIE Każda z części (Returns, Dragonfall, Hongkong) zasługuje na dokładnie takie samo uznanie pomimo tego że ostatnia jest nieco "nowocześniejsza". To dobrze bo choć różni je fabuła to trudno z dobrych wybrać najlepszą. OPRAWIĆ W RAMKĘ Oprawa muzyczna i graficzna jest wykonana tak jak trzeba. Choć niejest to majstersztyk to wystarcza na wspaniałą prezentację świata a pomimo prostoty jest spójna i wiarygodna. Ten cyberpunkowy klimat utrzymuje się jeszce długo po przejściu gry. UDANE PRZENIESIENIE Pomimo zachowania rozbudowanego tworzenia postaci - płeć(M/K), rasa(Człowiek/Elf/Krasnolud/Ork/Trol), klasa(samurai/mag/haker/szaman/"droniarz"/adept + własna), wygląd(portret/kolor skóry/fryzura+kolor/broda+kolor/rogi), statystyki(Ciało/Szybkość/Siła/Inteligencja/Wiedza/Charyzma) czy etykiety(korporacyjna/ochroniarska/gangsterska/towarzyska/shadowrunner'ska/uliczna/naukowa) - i wielu mechanik to gra nie przytłacza. Wszystko jest odpowiednio opisane i czytelnie oznaczone (menu, plansze, przeciwnicy, umiejętności). WYMAGANIA: UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA Niestety esencja papierowej wesji (opowiadanie) tu jest przedstawiona w niekiedy ścianach tekstu do przeczytania i przeklikania urozmaiconego wyborem opcji dialogowych. Brakuje lektorów bo dosłownie wszystkiego musimy się dowiadywac z treści pisanych. Choć mnie to nieodrzuca tak dla wielu może być uciążliwe bo znacząco spowalnia rozgrywkę. TYLKO STANDARD To co również charakteryzuje dobrą sesję RPG a czego nieudało się twórcom zaimplementować to nieograniczony kontakt ze światem. Ponieważ jest to gra komputerowa to nieuświadczymy tu możliwości wykonywania niestandardowych akcji, wszystkie możliwe interakcje są z góry ujawnione a od Nas zależy tylko to w jakiej kolejnosci i co wybierzemy. Co prowadzi do tego że cała kampania jest liniowa i choć fabuła trzyma w napięciu to brak swobody jest odczuwalny. KIEDY DYSKOTEKA UCICHNIE Dla każdego fana Disco Elysium lubiącego walki turowe "w stylu X-COM" jest to pozycja obowiązkowa.

1 gamers found this review helpful