Aktualna zimowa wyprzedaż raczej mnie zmieszała niż mną wstrząsnęła. Jak dla mnie nic ekscytującego na niej nie ma, ale to nie znaczy, że brak w ogóle ciekawych przecen. Tyle tylko, że są to tytuły, które od dawna mam w bibliotece i teraz co najwyżej mogę z zazdrością popatrzeć, po jakich cenach można je teraz kupić.

Może tym bardziej warto zwrócić czyjąś uwagę na określone tytuły?

Hellblade: Senua's Sacrifice

Gra przeceniona o 75% do kwoty 26.99 zł. Wg GG.Deals to historycznie 3. najniższa cena na tę grę.

Strona deva

Ja ogólnie wstrzymuję się do czasu nowych obniżek 22 grudnia, choć w sumie mógłbym zgarnąć obie Armady, bo i tak przecenione nie będą na razie. :) Jak już pisałem w innym temacie, czekam na obniżkę Horizon Zero Dawn, ale zobaczymy, czy tym razem nie obejdę się smakiem.

Rozważam też kilka innych pozycji z mojej listy życzeń: Vampire The Masquerade: Coteries of New York i Shadows of New York, oba Soldier of Fortune i Solastę. Chrapkę mam też na kilka innych tytułów, jak np. Chernobylite, ale na razie niestety za drogo. :( Ogólnie sporo zależy od tego, co dojdzie 22 grudnia. Nie kupię czegoś, to kupię coś innego. Wydam prawdopodobnie tyle samo, niezależnie od tego, co będzie jeszcze dodatkowo w promocji. ;)

Ja zwrócę jeszcze uwagę na grę Gorogoa.

Obecnie na GOG jest na zniżce 69-70% do ceny 19.09 zł, co jest bliskie historycznego minimum za tę grę.

Gorogoa to
Połączenie łamigłówki z dynamiką zmian: gracz nie tylko musi dopasować czy odnaleźć potrzebne elementy, ale jeszcze wyobrazić sobie jaki efekt przyniesie ich połączenie czy przeniesienie; rozwiązując zagadki, tworzy animacje, tworzące nowe zagadki...

Na Listach polecanych gier można znaleźć inne, interesujące - mniej lub bardziej znane - tytuły (niekiedy z ich opisami), z których sporo jest teraz na wysokoprocentowych zniżkach ;)

Na razie kupiłem Disco Elysium - The Final Cut - jeszcze drogo, ale na sensownie dużą zniżkę pewnie trzeba by czekać rok albo i dłużej, a w końcu chciałbym zagrać w tę słynną już grę, zwłaszcza że jest to wersja finalna :)

Poza tym inne zakupy z listy życzeń WARTILE i Mosaic 1% Edition, bo są w pobliżu historycznych minimów (2. najniższe ceny) i aktualnie najlepsze (najtańsze) oferty.

W przypadku Mosaic śmieszna sytuacja, bo edycja 1% (z DLC i soundtrackiem) jest tańsza niż wydanie standardowe, bo na większym procencie obniżki! (70% do 60%).
To bardzo specyficzna produkcja - bardziej art niż game, ale zachęciła mnie ostatecznie do podjęcia decyzji o kupnie recenzja, z której dowiedziałem się o pierwowzorze gry - Every day the same dream, zrealizowanym w 6 dni studenckim projekcie z 2009 r.
Tę ostatnią można darmo, na licencji Creative Commons, pobrać w wersji pliku *.swf lub zagrać w nią w przeglądarce na stronie MOLLEINDUSTRIA.

Sądziłem, że nie wezmę nic, ale skusiłem się na Firewatch i Splinter Cell. Ten drugi, uznałem, tańszy nie będzie, a to kultowa gra, której wolałbym nie zobaczyć, jak znika z katalogu po decyzji o powstaniu remastera.

Jeśli chodzi o to, co kupić, to proponuję otworzyć wishlistę, posortować po ocenie na meta- albo lepiej opencritic i po prostu wziąć pierwszą pozycję o akceptowalnej cenie i najwyższej średniej opinii :)

Sprawdzam poziomy i minima cen na GG.Deals jak zobaczę na wishliście znaczący skok i wtedy podejmuję decyzję, czy już teraz, czy jeszcze odpuścić :)

Też tak robię, ale niektóre ceny zamarzły :)
Bardzo bym chciał wierzyć, że 22.12 dojadą jakieś fajne bundelki od Interplay i Bethesdy, które pozwolą mi zgarnąć więcej tytułów w fajnych cenach. Kiedyś w bundelku Interplaya wziałem chyba z pół ich katalogu. Dziś bym chętnie wziął resztę :D

Wspomniani wydawcy nie są obecnie przecenieni, więc zakładam, że to właśnie będą nowe zniżki na środę. Byłoby miło, gdyby to nie było znowu dokładnie to samo, co w trakcie 10 innych wyprzedaży tygodniowych w trakcie roku, choć nie mam żadnych przesłanek, żeby spodziewać się czegokolwiek lepszego.

Oby, czego sobie i wszystkim życzę!

• 84.49zł • -50% • Horizon Zero Dawn Complete Edition

No i to mnie w zasadzie satysfakcjonuje. :) Wezmę jeszcze dwie Armady i starczy na ten rok, chyba że… ;)

Udało się :)

Szaleństwo. Żeby tyle zapłacić za grę, to musiałbym chyba mieć zamiar w nią zagrać (:

Jest na granicy akceptacji dla mnie. :) Ale zdarza się, że daję nawet więcej. Ostrzę sobie np. zęby na premierę Baldur's Gate 3. Wszystko zależy od konkretnej pozycji. Jeśli gra naprawdę mnie interesuje, to jestem w stanie sporo wysupłać, żeby wesprzeć twórców... I GOG-a, oczywiście. :) To są jednak wyjątki. Zazwyczaj poruszam się bliżej Ziemi. ;)

U mnie chyba nic w tym roku. Grać i tak w co mam, a to co mnie interesuje nie ma takiej ceny żeby było warto kupować na zapas.

Szkoda. Może rzutem na taśmę trafi się coś ciekawego? (zwłaszcza w zapowiedzianych prezentach).
Najważniejsze jednak, że jest w co grać ;)