It seems that you're using an outdated browser. Some things may not work as they should (or don't work at all).
We suggest you upgrade newer and better browser like: Chrome, Firefox, Internet Explorer or Opera

×
Patch numer 6 do trzeciej części kultowej serii RPG już dostępny! Aktualizacja wprowadza wiele drobnych poprawek i dwa bardzo ciekawe dodatki. Po pierwsze, twoja postać w Baldur's Gate 3 może teraz zostać zaklinaczem, wyszkolonym w potężnej sztuce magii. Po drugie, Grymforge – rozległe miasto położone w Underdark – jest teraz otwarte dla zwiedzających.

Z okazji publikacji tej aktualizacji Sven Vincke, założyciel Larian Studios, udzielił ciekawego wywiadu, który zdecydowanie warto przeczytać.

Kochasz gry tak, jak my? Zapisz się do naszego newslettera, by otrzymywać nowości, powiadomienia o premierach oraz wyjątkowe zniżki. Przejdź do sekcji „Prywatność i ustawienia” na swoim koncie GOG, aby dołączyć już teraz!
Kajając się za wprowadzenie zamieszania już (sobie zwłaszcza) tłumaczę i pytam, czy dobrze sprawdziłem...

W D&D 5ed są klasy magiczne: wizard, sorcerer, warlock, które w polskim tłumaczeniu zostały przełożone następująco:
wizard = mag
sorcerer = zaklinacz
warlock = czarownik

Pierwszy przekład nie budzi wątpliwości, w drugim przypadku powinno być raczej
sorcerer = czarownik

Natomiast w przypadku trzecim dosłowne (w sensie najdokładniejsze) tłumaczenie winno brzmieć
warlock = czarnoksiężnik

jednak biorąc pod uwagę 'definicję' z przywołanego powyżej polskiego tłumaczenia podręcznika, że jest to "użytkownik magii uzyskanej w ramach paktu z bytem z innej sfery egzystencji", można użyć tłumaczenia
warlock = czarodziej

tu na próbę sprawdźmy, jak będzie to brzmiało w odniesieniu do Twardowskiego, który duszę diabłu za moc magiczną zaprzedał: mistrz Twardowski, mag Twardowski, czarnoksiężnik Twardowski, czarodziej Twardowski ;)

Przepraszam za zamieszanie wynikające z niesprawdzenia dokładnie i nieprzemyślenia sprawy :)
Post edited October 16, 2021 by KillingMoon
avatar
Lexor: grając w gry zawsze wybieram oryginalne wersje językowe
Widzę, że nie jestem jedyny. :)
Obecność oryginalnych wersji, to dla mnie druga (po DRM-free) najważniejsza cecha gier kupowanych na GOG-u. NIENAWIDZĘ polskawych tłumaczeń. Byki, nowomowa, przekręcanie znaczeń, niezrozumienie treści i specyfiki tekstu - to jest, niestety, standard w pseudo-polskich wersjach gier. Do szału mnie doprowadzało, w czasach kiedy gry kupowało się wyłącznie w wersjach pudełkowych, że albo nie można było w ogóle dostać oryginalnych (angielskich) wydań, albo nawet jeśli były dostępne (bardzo rzadko), to za podwójną cenę.
Nazewnictwo to jedna z najtrudniejszych rzeczy jaką napotkałem przy projektowaniu własnej gry. Póki co zdecydowałem się na używanie nazw "tymczasowych", za których dopracowanie wezmę się przy końcu projektu. Bez takiego postanowienia nie ruszyłbym dalej zbyt szybko, a nie jest to najistotniejsza rzecz przy testowaniu i dopracowywaniu samej mechaniki.
avatar
Kerebron: NIENAWIDZĘ polskawych tłumaczeń. Byki, nowomowa, przekręcanie znaczeń, niezrozumienie treści i specyfiki tekstu - to jest, niestety, standard w pseudo-polskich wersjach gier.
Zgadza się. Jedyną gorszą od tego rzeczą może być tylko przypadek, gdy polska firma wydaje grę bez pełnego polskiego wsparcia językowego albo wtedy gdy pojawiają się w nim podstawowe błędy.

Tak, CD Projekt Red, Ciebie też tu wskazuję palcem...

Rozumiem kwestie wielkości rynku nabywczego, ale ja, nawet gdybym miał dopłacić z własnej kieszeni, to na pewno nie wypuszczę swojej gry bez doszlifowanej polskiej wersji językowej.
avatar
Kerebron:
avatar
Lexor: Rozumiem kwestie wielkości rynku nabywczego, ale ja, nawet gdybym miał dopłacić z własnej kieszeni, to na pewno nie wypuszczę swojej gry bez doszlifowanej polskiej wersji językowej.
Szacun :))


avatar
Lexor:
avatar
Kerebron: NIENAWIDZĘ polskawych tłumaczeń. Byki, nowomowa, przekręcanie znaczeń, niezrozumienie treści i specyfiki tekstu - to jest, niestety, standard w pseudo-polskich wersjach gier.
+1 :(
Post edited October 16, 2021 by KillingMoon
avatar
KillingMoon: Szacun :))
Szczerze? To nie powinno być odbierane jako coś szczególnego. Taka powinna być zwykła kolej rzeczy.
avatar
KillingMoon: Szacun :))
avatar
Lexor: Szczerze? To nie powinno być odbierane jako coś szczególnego. Taka powinna być zwykła kolej rzeczy.
1. W każdej sytuacji szacunek dla takiego postępowania.
2. Też uważam, że to powinno być naturalne i oczywiste - ale raczej tak nie jest :(
Post edited October 16, 2021 by KillingMoon
Zaklinac to je wiedźmin po czesku :D
avatar
Lexor: Chyba nie zrozumiałeś. Żadne tłumaczenie nie jest idealnym, obiektywnym, każde jest subiektywne, bo zależy od tłumacza.
Ale ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę. :) Rzecz jednak w tym, żeby tłumacz nie nazywał koła kwardratem, a tutaj trochę tak jest niestety. Sea to morze, mountains to góry i nikomu nawet do głowy nie przyjdzie, żeby próbować zmieniać ten stan rzeczy. A Sorcerera i Warlocka zmienili z jakiegoś powodu, w dodatku tego pierwszego na coś, co zupełnie nie pasuje.
avatar
ssling: Zaklinac to je wiedźmin po czesku :D
:))
A tak na marginesie mówiąc, przeczytałem wywiad ze Swenem Vincke i niestety okazuje się, że nieprędko ujrzymy finalną wersję BG3. :( Swen zapowiedział, że to nie jest ostatnia duża aktualizacja do wersji early access BG3, ale kolejnej nie należy spodziewać się przez kilka miesięcy. Zatem jeśli to będą jeszcze np. trzy aktualizacje i będzie je dzieliło co najmniej kilka miesięcy, to pełnej wersji można spokojnie spodziewać się dopiero w 2023 roku. Trochę sobie poczekamy... ;)
Post edited October 16, 2021 by Sarafan
avatar
Sarafan: A tak na marginesie mówiąc, przeczytałem wywiad ze Swenem Vincke i niestety okazuje się, że nieprędko ujrzymy finalną wersję BG3. :( Swen zapowiedział, że to nie jest ostatnia duża aktualizacja do wersji early access BG3, ale kolejnej nie należy spodziewać się przez kilka miesięcy. Zatem jeśli to będą jeszcze np. trzy aktualizacje i będzie je dzieliło co najmniej kilka miesięcy, to pełnej wersji można spokojnie spodziewać się dopiero w 2023 roku. Trochę sobie poczekamy... ;)
Hm... :(
avatar
Sarafan: Rzecz jednak w tym, żeby tłumacz nie nazywał koła kwardratem, a tutaj trochę tak jest niestety. Sea to morze, mountains to góry i nikomu nawet do głowy nie przyjdzie, żeby próbować zmieniać ten stan rzeczy. A Sorcerera i Warlocka zmienili z jakiegoś powodu, w dodatku tego pierwszego na coś, co zupełnie nie pasuje.
No nie, tu jednak mamy trochę inną sytuację, niejednolitą w tłumaczeniu. Podane przez Ciebie przykłady (typu: sea = morze) tłumaczy się jednoznacznie, a obecną sytuację można bardziej porównać do tłumaczeń niejednoznacznych, których aktualna forma w dużej mierze opiera się na tym jak były tłumaczone dotychczas. Rzeczy nie ułatwia sprawa, że podmiotem naszej rozmowy jest określenie poniekąd jedynie literackie, wymyślone, nie mające odpowiednika w rzeczywistości. Często podobne spory powstają podczas tłumaczeń filmowych.

PS. Nie oceniam tłumaczenia, nie uważam, że teraz jest lepsze/gorsze, staram się wyjaśnić powody dla których mogło powstać.
Post edited October 16, 2021 by Lexor
I pojawił się w zajawce BG3 czarnoksiężnik :)