Liczyłem, że Old World, wciągnie mnie... ale chociaż powoli wczuwam się w klimat / grę... to mam po XX turach uczucie znużenia, aniżeli zaciekawienia. ANimacje walki są marne... jakaś cała walka bez dźwięków / efektów / coś co sprawia, że zero "radochy". Gram co jakiś czas dalej, ale trochę nuży ciągłę decydowanie o potomkach / rozwoju ... jakichś decyzjach... tury / budowa...
Nawet fajnie się gra, ale walka dość żmudna, mało satysfakcji. Przeciwników mało i głupi. Nie wiem z którego roku to gra, ale sporo wczytywania. Ale ogólnie ok.