Pierwszy deus ex totalnie mi nie podszedł i do jego nowszego wcielenia podszedlem troche z negatywnym nastawieniem. Choć liczyłem ze to będzie zupełnie inna gra. Niestety ale gra się dość mocno zestarzała. Jak na 2011 rok wygląda to bardzo źle. Chodzimy po praktycznie pustych pomieszczeniach w ktorych niczego nei zbieramy, nie ma żadnej interakcji z czymkolwiek. Spuszczenie wody w klopie, odkręcenie kranu jest).Po przejsciu z jednej lokacji do drugiej zabijamy 2-3 gości i tak cały czas. Przebrnąłem przez pierwszy level. Fabuła nie porywa, zeby nas spowolnić prowadzimy jakieś nieistotne dialogi z opcjami wybory ktore być może mają jakieś znaczenie w dalszej częsci gry ale ja nie dałem rady. Ta gra wygląda jakby wyszła w 2004-2005 roku. Modele bardzo slabe. Assety kopiuj wklej rozsiane dosłownie wszędzie.
Gra ma dość dziwnie prowadzoną fabułę której sens pojmujemy dopiero na końcu. Jako strzelanka jest ok.
