Gra jest czymś pomiędzy taktycznym RTS-em, w którym zarządzamy kilkuosobową drużyną (max 5 wojowników na planszy bitewnej) a uproszczonym RPG-iem, w którym możemy rozwijać naszych wojowników. Za udział w kolejnych bitwach nagradzani są oni kolejnymi poziomami doświadczenia, które przekładają się na rozwój charakterystyk, odblokowywanie kolejnych slotów do sprzętu, możliwością używania coraz potężniejszych kart zdolności itp. Wojowników można oczywiście wyposażać w nowy sprzęt zdobywany hurtowo w trakcie bitew lub kupowany u kupca. Generalnie mechanika zarządzania drużyną jest podobna do tego co znamy z dziesiątek innych gier RPG. Fabuła jest pretekstowa: przebudziło się zło, krainy wikingów zostały najechane przez nieumarłych itp. Nic czego byśmy nie znali z innych produkcji fantasy. Ale akurat tutaj to nie przeszkadza, ponieważ gramy nie dla fabuły, tylko dla czystej frajdy tłuczenia figurkami kolejnych bitew oraz zarządzania nimi pomiędzy kolejnymi potyczkami. Fabuła jest tu na drugim miejscu. Cała gra jest zresztą jednym wielkim ukłonem w stronę miłośników strategii figurkowych. Jeżeli ktoś zarywał noce na malowaniu figurek i budowaniu plansz, to jest to gra dla niego. Od strony technicznej jest ok. Wersja 1.1.8.5 chodzi bez problemów pod WIN 10, nie zawiesza się ani nie wykrzacza do pulpitu. Na moim lapku (Ryzen 5, 3550H + GTX1650 + 16Gb RAM) w FHD wszystko chodzi w ponad 100 fps. Od strony estetycznej "Wartile" jest po prostu śliczna: scenerie poszczególnych bitew są dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, figurki wojowników również. A poza wszystkim jest jeszcze super nastrojowy nordycko-wikiński klimat... Co ciekawe gra posiada polską wersję językową. Nie jest to kompletne spolszczenie, bo wszystkie odprawy i teksty czytane przez lektora są po angielsku, ale część opisu sprzętu i kart zdolności jest po naszemu. Język można przełączyć z poziomu menu gry. Mam nadzieję, że kiedyś gra zostanie spolszczona całkowicie, bo zdecydowanie jest tego warta.
...mógłby się chociaż nauczyć poprawnie wymawiać słowiańskie imiona. Radochna czytana jako "Radoczna"..?!?!? Serio..?!?!?
