Grałem w nią wiele razy i zawsze odkrywam coś nowego. Pamiętam jak za pierwszym razem strasznie irytowała mnie Yen i sposób w jaki mówi. Kolejne przejście i zaczynam doceniać moją trudną relację . Powiesz że banał ale dzięki temu to niemal dwie różne gry zupełnie inne podejście do tych samych elementów fabuły a ja gram głównie dla niej. Czekam na next gen patch by zagrać raz jeszcze na PS5.
Nie ma tu głębi fabularnej, nie ma wyborów moralnych które mają jakąś wagę, jest 60h rozgrywki średniej i sporo zapychaczy. Największe obietnice i największe zawody tylko w 2020r. Jeśli kupisz tą grę po 2022 roku to jest szansa że będziesz zadowolony kupując ja za jakieś 100zł i dostaniesz coś za co zapłaciłeś.
Jako fan klasycznego gwinta jestem bardzo niezadowolony tym co się stało z grą którą tak bardzo lubiłem w oryginalnym W3 i początkowej fazie bety. Ostatni raz kupiłem coś w przedsprzedaży nawet od REDów. Mówię to z bólem serca a nie żalem: nie dziwi że gra nie odniosła sukcesu bo nie tą grę w domyśle chcielibyśmy kupić.
Po bardzo dobrym L.O.F. podszedłem do tej gry z ogromnymą nadzieją, lecz szybko okazało się że w ciekawym cyberpunkowym świecie ukryła się nuda i brak jakichkolwiek emocji które skłoniły by mnie do ukończenia tej gry.
Gra mimo prostej mechaniki rozgrywki, szczątkowej fabuły i prostych dialogów dialogów, oddaje doskonale klimat wojennej opowieści o trudnym życiu zwykłych ludzi i jest przy tym bardzo wciągająca. Trudne wybory moralne, poświęcenie, ryzyko, desperacja i śmierć... Nie możliwym jest dotrwanie do końca wojny z czystym sumieniem i bez strat w towarzyszach naszej niedoli. Polecam wszystkim myślącym i czującym istotom jako pozycję obowiązkową. Resztę powinieneś dowiedzieć się sam na własnej surze.