Kupiłem Cyberpunka na premierę... gra przez koszmarne decyzje zarządu i działu marketingu gra miała bugi jak najgorszy amatorski projekt. Mimo wszystko przeszedłem fabułę ze względu na ciekawy scenariusz i interesujący świat (+mechaniki). Zakupiłem dodatek, pościągałem najnowsze patche i zacząłem grać... och boy! Początek dodatku trudny, lecz sprawiedliwy (skradanka), życzę szczęścia wszystkim którzy projektowali postać nie na Rambo a skradanie, czy netrunnerstwo. Poziom w którym trzeba było wytrzymać aż netrunnerka uruchomi Chimerę na pewno jest ich ulubionym. Ja przeszedłem z ok. 70 razem - na najwyższym poziomie trudności (bardzo lubię gry RPG w którym los a nie umiejętności postaci mają większy wpływ na sukces). Czy wcześniej wspominałem, że miałem w zanadrzu ponad 14 poziomów i atutów które mogłem przeznaczyć na co chcę i rozdzieliłem je pod kątem tej walki? Nie? Nieważne. Po badziewnym poziomie gdzie Chimera została uruchomiona zostałem wrzucony w walkę z samą nią (po 20 próbach się poddałem i zmniejszyłem trudność żeby ją rozwalić by potem wrócić na najwyższy). Koniec katorgi? Poniżej zamieszczaminne miłe rzeczy a jeszcze nie skończyłem gry (ok. 50% fabuły): - gra mi nie zalicza zadań pobocznych NCPD zebrania przedmiotów jakie powinien je zakończyć (wczytywanie starych zapisów nic nie daje), - nie mogę zaliczyć wątku z cyberpsychopatą (dom na wzgórzu). Po pokonaniu adwersarza i przeskanowaniu/zebraniu wszelkich danych (wiem, bo sprawdzałem filmiki z przejścia) gra nie zalicza zadania. Fajna lepa dla gracza takiego jak ja który załatwił już ponad 10 cyberpsychopatów bez zabijania ich - nie skończysz tego wątku..nawet jeżeli będziesz wczytywać zapisy sprzed godziny. - lubisz jeździć samochodem/motocyklem przez świat gry? Mamy specjalnego buga który Ci uniemożliwi wezwanie pojazdu (niewsażne ile ich masz na liście), - tysiące innych, drobnych i wkurzających bugów.
Jak wyżej. Dlaczego więc nie dałem 5 gwiazdek? Są dwa powody, po pierwsze: gra zawiera bugi które psują rozgrywkę (ale da się to łatwo naprawić za pomocą programu Dash Faction), po drugie: nie działa na Win XP w więc mój (i Twój Sancti Magistri) retro-kompik jej nie łyknie (przynajmniej ja nie znalazłem rozwiązania). Poza tym wspaniały silnik umożliwiający środowiska w niespotykany wcześniej sposób (Geo-Mod), zróżnicowane i fajnie zaprojektowane bronie + możesz kopać tyłki dziabągom na marsie. CUD MIÓD I ORZESZKI. P.S. Gapisz mi się na bebech?
Brak przeceny na gog za czteroletnią grę to kpina zwłaszcza że był już kilkukrotnie przeceniony na steam (piszę to w black friday). Porównanie cen z dnia (24.11.2023): 1. Terminator: Resistance; -gog 156,09 zł - steam 62,40 zł 2. Terminator: Resistance Annihilation Line: -gog 53,99 zł, - steam 32,39 zł. Jest to pierwszy przypadek w którym poluję na tytuł po przecenie od kilku lat a nie mogę go trafić (nie znam przypadku innej gry z tak dziwną polityką cenową na gog jaką prowadzi Teyon). Pytanie brzmi: dlaczego nie kupię sobie gry na steam? Bo jak już za coś płacę to chcę to posiadać a nie wypożyczać a cena przedstawiona przez Producenta to jakiś żart.