checkmarkchevron-down linuxmacwindows ribbon-lvl-1 ribbon-lvl-1 ribbon-lvl-2 ribbon-lvl-2 ribbon-lvl-3 ribbon-lvl-3 sliders users-plus
Send a message
Invite to friendsFriend invite pending...
This user has reviewed 25 games. Awesome! You can edit your reviews directly on game pages.
Evenicle

Dobry jRPG, świetny hentai

Wiele osób utożsamia gry erotyczne raczej z tandetą, biorąc swoje opinie zapewne z setek śmieci, które zalewają St*ama albo przekładają jakość filmów dla dorosłych na gry. Z Evenicle i innymi grami Alicesoft jest inaczej, ich produkcje to są tytuły erotyczne/hentai, ale przy tym są to naprawdę dobre gry. Evenicle gameplayowo jest przyzwoitym jRPG, a do tego ma dobrą fabułę, która próbuje coś przekazać. W grze odwiedzamy różne państwa, gdzie każde z nich trapi coś innego, Eden to typowa monarchia jak ze średniowiecza, w Lancelot jako jedynym państwie panuje demokracja, a w innym mamy szeroko rozwinięty kapitalizm. Każde państwo trapią inne problemy, które trapią również nasz świat no i naturalnie jest też zła organizacja, którą musimy powstrzymać, aby to Aster (główny bohater) mógł piąć się w rankingach i poślubić jak najwięcej pięknych kobiet (zwykli ludzie mogą mieć tylko jednego małżonka, tylko rycerze są wyjątkiem). No i do tego szereg barwnych postaci i (oczywiście) sceny z nimi związane. Naprawdę mam nadzieję, że kiedyś ujrzymy na GOGu serię Rance i inne tytuły Alicesoft, bo skoro GOG zaczyna takie tytuły sprzedawać, to fajnie byłoby ujrzeć te najlepsze.

4 gamers found this review helpful
Ys SEVEN

Dobra, ale do poprzedników sporo brakuje

Dłuższa i bardziej rozbudowana od poprzedników, ale niestety o wiele bardziej monotonna z paroma nieprzemyślanymi rozwiązaniami. To dobrze, że jest masa postaci i można się między nimi zmieniać w dowolnym momencie, ale niestety gracz jest do tego zmuszany, nie zachęcany, bo określeni wrogowie otrzymują pełne obrażenia tylko od określonego typu postaci (postać "z mieczem" zadaje jakieś 5% obrażeń latającym i opancerzonym), to naprawdę wybija z rytmu walki i spowalnia całe doświadczenie. Bossowie są ciekawie zaprojektowani, ale walki z nimi wydały mi się zbyt łatwe i długie względem poprzedników. Muzyka była świetna w poprzednich częściach, tu poza paroma kawałkami niezbyt mi się podobała. Fabularnie jest "ok", na poziomie "wystarczy, abym chciał czytać dialogi", ale nic ponadto. Postacie też są ciekawe, a do tego jest ich więcej niż w poprzednikach.