

Fabua to prawda, że gorsza niż w Gothicu 1 czy 2 ale i tak lepsza niż w wielu obecnych grach. Wgrane patche spoeczności więc problemów z grą nie ma, oprócz jednego i w sumie najbardziej denerwującego. Chcę wyjść z gry to dostaję czarny ekran i jedyne co można zrobić to zrestartować albo zamknąć system bo z menadżer zadań nie pojawia się nad tym czarnym ekranem. Można wywołać menu start. No ile mi to immersji i krwii psuje. W trybie okienkowym gra łapie, i weż tu graj?!?