Najlepszy RPG od czasów wiedźmina. Po pewnymi względami jest nawet lepiej. Niesamowite możliwości wyboru ścieżki, zadania się zazębiają, tak wiele możliwości (włącznie z zarąbaniem jakiegoś sklepikarza który miał pecha spotkać cię bez świadków i zgarnięcia jego fantów). Postacie przygotowanie przez twórców to klasa sama w sobie (Lohse!!) i nawet rasy są niezwykle unikalne. Fabuła jest niewymuszona, wiarygodna i po prostu wciągająca. Walki są nieco za trudne jak na mój gust, chociaż sprawiają nielichą satysfakcję. A miny magistrów, kiedy natykali się na moją, już wymaksowaną postać, która zamiast skomleć z przerażenia informowała że pora nieco przetrzebić populację zakonu (jeśli tylko się udawało), bezcenne. Od kiedy gra ma polski język, jest pozycją obowiązkową dla fanów RPG.