checkmarkchevron-down linuxmacwindows ribbon-lvl-1 ribbon-lvl-1 ribbon-lvl-2 ribbon-lvl-2 ribbon-lvl-3 ribbon-lvl-3 sliders users-plus
Send a message
Invite to friendsFriend invite pending...
This user has reviewed 3 games. Awesome! You can edit your reviews directly on game pages.
Vampire: The Masquerade - Shadows of New York

Gorsza od poprzedniczki...

Sięgając po kontynuację "VM: Coteries of the New York" spodziewałem się czegoś więcej. A w zasadzie - więcej wszystkiego :) Sądziłem, że będzie więcej bohaterów niż w CotNY, że gra będzie dłuższa, że może odczuję większy wpływ na rozwój sytuacji, że pojawi się język polski w polskiej produkcji... Wszystkie te nadzieje umarły Ostateczną Śmiercią. Gra ma jednego głównego bohatera (a ściśle - bohaterkę). Można ją lepiej poznać i zrozumieć niż bohaterów w CotNY, ale cóż z tego, skoro jej nie polubiłem. Jasne, to mój problem, ale zakładam, że nie jestem w tym odczuciu odosobniony. Gra jest krótsza niż CotNY, a w trakcie nocy mamy do dyspozycji znacznie mniej aktywności do wyboru. Liniowość jest bardziej bolesna niż w poprzedniej części - przynajmniej dla mnie. Nie czuję, abym miał większy wpływ na rozwój sytuacji. Och, jasne - może 5 czy 6 wyborów w grze, które zadecydowały o liście "cech charakterystycznych" Julii (jak na własny użytek tłumaczyłem sobie termin "Traits") mogło potoczyć się inaczej i pchnąć mnie na nieco inne tory lub dać odmienne zakończenie, ale wierzcie mi - jestem tak znudzony tą grą, że nie mam nawet ochoty jej ponownie odpalać i sprawdzać konsekwencji dla innych alternatyw. No i nadal nie ma języka polskiego - gra robiona przez Polaków, z nawiązaniami do polskiej kultury, dystrybuowana w Polsce, a nie ma języka polskiego do wyboru... Jeśli chcecie zagrać - kupcie na gruuuuuubej wyprzedaży. Za pełną cenę absolutnie nie warto. I pamiętajcie, że to "visual novel" - i to raczej z grupy tych, w których jest mniej wyborów niż więcej. Niestety.

3 gamers found this review helpful
Vampire: The Masquerade - Coteries of New York

Niezła gra, warto dać szansę!

Postaram się krótko i konkretnie: ta gra to "visual novel", ale świetnie zachowująca klimat "papierowego" Wampira. Grałem w Maskaradę wiele lat temu i siadając do tej pory przypomniałem sobie tamten klimat. Jestem, co prawda, dopiero po jednorazowym przejściu całości, ale uważam, że nawet dla "pojedynczego strzału" warto się w tę pozycję zaopatrzyć. Polecam jednak zakup na jakiejś wyprzedaży - za pełną cenę sądzę, że nie warto. Żałuję trzech rzeczy: a.) ograniczenia fabuły do trzech klanów (nie ma wśród nich mojego ulubionego), b.) zaniechania zrobienia z gry czegoś więcej niż pokazu slajdów (klimatycznych, na szczęście) i zaoferowania graczowi przynajmniej namiastki rozwoju postaci w formie wybierania / rozwijania swoich mocy (niektóre gry VN potrafią włączyć takie choćby szczątkowe mechanizmy rozwojowe), c.) zlekceważenia przedstawicieli własnej nacji przez twórców - grę stworzyli rodacy, ale chociaż zadbali o wersje językowe dla m. in. Anglików, Niemców, Francuzów, Chińczyków i Rosjan, to uznali, że Polacy to gęsi i nie mają swojego języka. Nie rozumiem, nie popieram - jestem wręcz zażenowany. Ale grę, pomimo tych wad, oceniam wysoko. Jeżeli nie zapomnicie, że to (tylko) VN, to raczej nie pownniście być rozczarowani.

2 gamers found this review helpful
Deus Ex: Mankind Divided - Digital Deluxe Edition

Servers dead --> the game is dead too!

I can't play because Enix servers are dead? No chance to start! Are you kidding me?!? My internet works well, I use GOG, and the game is dead! Thank you very much, Square Enix & GOG!

13 gamers found this review helpful