Właśnie ukończyłem. Licznik na gogu pokazuje mi prawie 18 godzin. To pewnie dlatego tak długo mi zajęło bo testowałem często różne rozwiązania. Jak dla mnie gra bardzo ciekawa. Fabuła miodzio. Nie będę zdradzał ale gorąco polecam dotarcie do końca. A co do tych zakończeń no to ja niestety dostałem ostatnie najgorsze ;-( No cóż trzeba będzie jeszcze raz zagrać wybierając inne opcje dialogowe.
Ogólnie gra jest dobra i warto w nią zagrać. Wg mnie plusy to: +bardzo dobre lokacje +fajny gęsty klimat bunkra, +ciekawa, trudna i emocjonalna historia +bardzo ładna graficznie Ale niestety jak dla mnie ma kilka minusów: -kolejna polska gra po Medium w której powinien być KONIECZNIE polski dubbing (drażnił mnie ten połamany angielski), -mało zagadek. Życzę twórcom kolejnych dobrych gier bo z Paradise Lost dałoby się jeszcze wykrzesać więcej. Ja mam niedosyt ;-)
Gra bezsensownie rozwleczona poprzez napakowanie wrogami i wieżyczkami (np. misja w Utulek i sama końcówka w Apex). Gdyby nie trzeba było po kilka - kilkanaście razy podchodzić do przejścia danego głupiego etapu to byłaby na kilka godzin. Historia wcale mnie nie wciągnęła. Jedynie niektóre zadania poboczne były fajne np. lekko detektywistyczna z Darią. Także nie polecam gry bo mnie tylko wymęczyła, ale cały czas liczyłem że coś jednak będzie no i tak w końcu nastał koniec gry.