Ostatnia misjia gry "Tresure Hunter" jest tak mocno zbugowana że gry nie można ukończyć. To powoduje że niestety cała przyjemność z grania, znieka. Zdecudowanie odradzam zakupu tej gry. Wyraźnie widać że tak naprawdę ten tytuł moze i opuścił early access, ale early accesss nie opuścił tego tytułu.
Gra posada najgorsza możliwą mechanikę walki, czyniąc tą grę praktycznie niegrywalną. Pokonanie najsłabszego przeciwnika graniczy z cudem, bochater nie jest w stanie trafić w beczkę która stoi na wprost niego. Pozom trudności jest komicznie zawyżony, żałuje wydanych pieniędzy na ten badziew.
Gra jest przyjemna, ale wyraźnie czuć ze twórcy nie przyłożyli się do kluczowej rzeczy jaką jest optymalizacja. Mimo że moja maszyna jest zdolna do uruchamiania wiekszości nowych tytułów w ultra w granicach 50-60 fps to tu są chwile gdzie wyraźnie widać spadki klatek <30 fps. Jak na tak stary tytuł to raczej tego niepowinienem odczuwać, jednak jest inaczej. Pomijajac jednak ten fakt gra się naprawde dobrze, jeżeli ktoś grał w Q2 i liczy na klimat z tej części nto nie bedzie zawiedziony.