Świat i fabuła w tej grze to najistotniejszy element. Wypada to na tle innych gier o kilka poziomów wyżej. Piszę przede wszystkim o imersji w dialogach. Jak się czujemy wciągnięty przez świat Cyberpunka to jest coś ponad tym wszystkim co doświadczałem w innych produkcjach. Cieszę się, że tak wiele pracy poświęcono nad tym, bo udało się przekroczyć kolejną granicę w realizmie w grach komputerowych. A te pierdoły typu czy NPC idzie się wysrać po zjedzeniu posiłku 3-6 godzin to chyba jara głównie ludzi co nie mają życia i chcieli w Cyberpunku zamieszkać. Mnie interesowała historia, a reszta to tło dla opowieści. Do tego bardzo przyjemny gameplay przypominający mi bardzo Dishonored. Spędziłem prawie 300 godzin w grze i czekam teraz tylko na dodatkową zawartość. Odnośnie błędów to dostałem chyba inną kopię gry, bo nie uświadczyłem, aż takich problemów. Szkoda, że tak słabo się przyjęła, ale ludzie mieli odklejone od rzeczywistości oczekiwania i chyba zapomnieli, że żyjemy w czasach pandemii w której wszystko jest trudniejsze do organizacji. Ja kupiłem produkt, który zapozna mnie z ciekawym światem i poznam interesującą historię. Otrzymałem to wszystko aż nadto, ale i tak mam niedosyt i czekam na więcej.
Bardzo nie lubię gier, które mają na celu straszyć i unikam ich ze względu na obawy, że po grzybach będzie mnie gonił klaun z siekierą czy coś. Natomiast tutaj się zmusiłem, bo fabuła mnie wessała. Mózg na ścianie jest momentami. Grałem bez słuchawek, ale bez safe mode, bo polski wgrałem i nie było widać o czym późno się dowiedziałem. Natomiast jakoś udało mi się przełamać. Polecam dla tych co lubią różne rozkminy egzystencjalne.