

Przyjemnie mi się grało w Sherlocka Holmesa: Zbrodnię i karę, ładna oprawa audio wizualna - widać progres w stosunku do poprzedniej części... czego nie za bardzo można powiedzieć o samej mechanice rozgrywki, a dokładnie niskim poziomie trudności. Na wstępie rzuca się w oczy (jak już wyżej wspomniałem) ładna oprawa i ciekawe poprowadzone dialogi, tym razem dostajemy kilka spraw do rozwiązania, które... możemy sknocić - ale naprawdę, trzeba się postarać by nam coś nie wyszło. I tutaj można przejść do samej mechaniki rozgrywki, jest podobnie jak w Testamencie Sherlocka. Twórcy dodali kilka ciekawych mechanik, jak sporządzenie charakterystyki cech wyglądu świadka, polegającego na dokładnym obejrzeniu go od góry do dołu - po prostu kierujemy strzałkami i kursorem myszki zaznaczamy charakterystyczne dla danej postaci szczegóły. Nie wiem na ile pomaga to faktycznie w prowadzonym śledztwie, bo każda postać u mnie miała sporządzaną taką charakterystykę. Następną z ciekawszych moim zdaniem mechanik jest wizualizacja wydarzeń, które miały miejsce. Badamy dokładnie np. miejsce zbrodni i przy zebraniu odpowiedniej ilości informacji, możemy "odtworzyć" daną sytuację w wyobraźni Holmesa. Wygląda to efektowanie, a i pomaga w ustaleniu co konkretnie się stało. Do tego dochodzi analiza, gdzie próbujemy połączyć wszystko w całość i tutaj właśnie możemy postawić błędną analizę, niesłusznie kogoś skazując.... ale jak wspomniałem już wyżej, trzeba się postarać, by nam coś nie wyszło. Gra nie jest bardzo łatwa... ale za bardzo podpowiada, co powinniśmy w danym momencie zrobić. Owszem możemy gdzieś się pomylić, coś przeoczyć... ale wystarczy po prostu się nie śpieszyć. :) Podsumowując, jest to dobra kontynuacja serii o przygodach Sherlocka Holmesa, z ładną oprawą graficzną, dobrze poprowadzonymi dialogami i kilkoma nowymi mechanikami, które wprowadzają do serii lekki powiew świeżości. Niestety... sporym minusem jest tutaj poziom trudności, tytuł za bardzo prowadzi za rączkę.