Dawn of Magic 2 to chyba było moje pierwsze podejście do gry typu hack&slash i chyba moja pierwsza poważniejsza gra. Gdy pojawiła się recenczja w CD-action albo jakimś innym pisemku dla fanów gier wiedziałem, że muszę to mieć. No ale do rzeczy. Gra może się chwalić, że ma ponad 100 spelli do używania i łączenia, ale ilość użytecznych można policzyć na palcach jednej ręki. System run to jedna wielka porażka. Fabularnie kuleje. Ogromna losowość nagród za questy. Boss gry to nieśmieszny żart developerów. Nieważne jak dobrze budowałeś swoją postać przez całą grę. Wszystko to nie ma znaczenia przy starciu z nim. Chyba tyle. Jeśli mimo to masz ochotę spróbować rozgrywki. Jako pierwsze combo umiejętności skorzystać z "łańcucha piorunów" i "kości".