Właśnie ukończyłem Risen 2 Mroczne Wody. Na początku myślałem, że to gra nie dla mnie. Inny klimat względem jedynki, inne funkcjonalności walki, ale to tylko pozory. Szybko przekonałem się jak bardzo się pomyliłem! :-) Fabuła jest bardzo wciągająca i ta ogromna ilość różnych misji. Faktycznie klimat w porównaniu do jedynki jest kompletnie inny, lecz te pirackie rejony są bardzo fajne. Podoba mi się system rozwoju postaci i możliwość używania broni palnej. Grafika również jak na tamte lata bez zarzutu. Mankamenty jakie dostrzegam to zbyt banalni bossowie do pokonania oraz średnie zakończenie. Ponadto miałbym kilka uwag do systemu walki bronią białą, bo to w zasadzie klikanie tylko lewym przyciskiem myszy. Bardzo liczyłem, że po wyruszeniu w misję jako ukryty agent Inkwizycji, bohater powróci jako Inkwizytor, a tu zaskoczenie. Podsumowując, naprawdę z ręką na sercu mogę polecić Risen 2 Mroczne Wody każdemu. Są tam pewne nawiązania do Risen 1, więc osoby grające w jedynkę na pewno się odnajdą. Pomimo drobnych mankamentów moim zdaniem szczerze polecam grę i daję 5 gwiazdek. Zasłużenie! :-)
Cześć! Zacznę może od tego, że po przeczytaniu różnych nieprzychylnych opinii o grze w sieci miałem pewne obawy, czy faktycznie jest tak źle. Po ograniu tytułu śmiało mogę napisać, że warto samemu grę sprawdzić, aby przekonać się jaka faktycznie jest prawda. Co nie podoba się jednemu, niekoniecznie musi też drugiemu. Risen 3 Władcy Tytanów to taki ulepszony Risen 2. Odnajdziemy tutaj wiele podobieństw, ale także nowych rozwiązań. Z racji, że lubię wykonywać misję to na plus muszę zaliczyć ich przeogromną ilość w grze. Bardzo wiele czarów dla każdej z gildii, ciekawe rozwiązanie, że nie zostało to wyłącznie zarezerwowane dla magów. Sama fabuła bardzo mnie wciągnęła i podobała mi się. Grafika jak na 2014 roku całkiem przyzwoita, muzyka fantastyczna. Błędów jako takich nie zauważyłem, a to dla mnie ważne. Jeżeli miałbym wymieniać minusy to wspomniałbym o zbyt dużych możliwościach podróży od razu od startu. Wielu uzna to za plus, ale ja osobiście wolę, gdy wątek jest nieco liniowy niż, gdy naprawdę nie wiadomo, gdzie dalej płynąć. Ponadto do minusów zaliczyłbym podróż na Wyspę Czaszki, a chodzi mi o to, że nagle pojawia się tam mnóstwo sojuszników od tak. Walka z Wroną średnia, zbieramy całą flotę statków do walki, a walczymy tylko jednym. Na koniec walka z finałowym bossem, niezbyt ciekawa i niestety brak możliwości porozmawiania z najbliższymi kompanami - gra się zwyczajnie kończy po pokonaniu. Podsumowując grę szczerze polecam wszystkim, którzy ograli poprzednie serie Risena. Nie żałuję, że postanowiłem samodzielnie sprawdzić jaka gra jest w rzeczywistości. Nie zawiodłem się, było jednak warto! :-)
Cześć! Zacznę może od tego, że po przeczytaniu różnych nieprzychylnych opinii o grze w sieci miałem pewne obawy, czy faktycznie jest tak źle. Po ograniu tytułu śmiało mogę napisać, że warto samemu grę sprawdzić, aby przekonać się jaka faktycznie jest prawda. Co nie podoba się jednemu, niekoniecznie musi też drugiemu. Risen 3 Władcy Tytanów to taki ulepszony Risen 2. Odnajdziemy tutaj wiele podobieństw, ale także nowych rozwiązań. Z racji, że lubię wykonywać misję to na plus muszę zaliczyć ich przeogromną ilość w grze. Bardzo wiele czarów dla każdej z gildii, ciekawe rozwiązanie, że nie zostało to wyłącznie zarezerwowane dla magów. Sama fabuła bardzo mnie wciągnęła i podobała mi się. Grafika jak na 2014 roku całkiem przyzwoita, muzyka fantastyczna. Błędów jako takich nie zauważyłem, a to dla mnie ważne. Jeżeli miałbym wymieniać minusy to wspomniałbym o zbyt dużych możliwościach podróży od razu od startu. Wielu uzna to za plus, ale ja osobiście wolę, gdy wątek jest nieco liniowy niż, gdy naprawdę nie wiadomo, gdzie dalej płynąć. Ponadto do minusów zaliczyłbym podróż na Wyspę Czaszki, a chodzi mi o to, że nagle pojawia się tam mnóstwo sojuszników od tak. Walka z Wroną średnia, zbieramy całą flotę statków do walki, a walczymy tylko jednym. Na koniec walka z finałowym bossem, niezbyt ciekawa i niestety brak możliwości porozmawiania z najbliższymi kompanami - gra się zwyczajnie kończy po pokonaniu. Podsumowując grę szczerze polecam wszystkim, którzy ograli poprzednie serie Risena. Nie żałuję, że postanowiłem samodzielnie sprawdzić jaka gra jest w rzeczywistości. Nie zawiodłem się, było jednak warto! :-)
Właśnie ukończyłem Risen 2 Mroczne Wody. Na początku myślałem, że to gra nie dla mnie. Inny klimat względem jedynki, inne funkcjonalności walki, ale to tylko pozory. Szybko przekonałem się jak bardzo się pomyliłem! :-) Fabuła jest bardzo wciągająca i ta ogromna ilość różnych misji. Faktycznie klimat w porównaniu do jedynki jest kompletnie inny, lecz te pirackie rejony są bardzo fajne. Podoba mi się system rozwoju postaci i możliwość używania broni palnej. Grafika również jak na tamte lata bez zarzutu. Mankamenty jakie dostrzegam to zbyt banalni bossowie do pokonania oraz średnie zakończenie. Ponadto miałbym kilka uwag do systemu walki bronią białą, bo to w zasadzie klikanie tylko lewym przyciskiem myszy. Bardzo liczyłem, że po wyruszeniu w misję jako ukryty agent Inkwizycji, bohater powróci jako Inkwizytor, a tu zaskoczenie. Podsumowując, naprawdę z ręką na sercu mogę polecić Risen 2 Mroczne Wody każdemu. Są tam pewne nawiązania do Risen 1, więc osoby grające w jedynkę na pewno się odnajdą. Pomimo drobnych mankamentów moim zdaniem szczerze polecam grę i daję 5 gwiazdek. Zasłużenie! :-)
Grę dostałem w prezencie od GOG jakoś na święta. Mogę ją zdecydowanie polecić ze względu na wspaniałą fabułę. Na początku myślałem, że zamknięty świat będzie mocno ograniczał możliwości, ale pomyliłem się. Fabuła, mnogość misji i interakcji z postaciami są mega satysfakcjonujące. Dostrzegam dwa małe minusy, nieco mały ekwipunek oraz momentami irytująca rola Alvina w grze. Ten dzieciak potrafi w dalszej części gry byś strasznie męczący. Niemniej jednak na ogólną ocenę gry to nie wpływa. Dźwięk oraz grafika na plus. Świetnie, że taki tytuł wyszedł z rąk polskiej firmy. Zdecydowanie polecam każdemu zagrać, bo naprawdę warto! :-)
Cześć, wczoraj ukończyłem Risen 1 i pierwsze wrażenie po zapoznaniu się z całą fabułą to kontynuacja historii z Gothic 3. Jeśli komuś podobała się seria Gothic, to Risen również przypadnie do gustu. Ciekawa mapa, fabuła, misje i interakcje z NPC, ale jak dla mnie troszkę za mało rozdziałów i jeszcze wątków pobocznych. Oczywiście jest sporo tego, ale uważam, że mogli to jeszcze bardziej rozbudować. Grafikę i efekty dźwiękowe oceniam zdecydowanie na plus. Moja ocena dla gry to 5 gwiazdek, chociaż brak polskiego dubbingu i napisów to naprawdę przykra wpadka wydawcy gry. Na szczęście sprawę ratują dostępne spolszczenia w sieci. :) Polecam grę!
