Kolejna wyhajpowana produkcja. Oprawa graficzna jak na UT 4 wygląda dziadowsko, wszędzie można znaleźć rozmyte tekstury (z ustawieniami na max), wiele gier zrobionych na UT3 kilka lat wcześniej, wygląda o wiele lepiej. Fabuła nie powala, niby ma przerażać, a tak naprawdę męczy. W kółko Macieja słychać w tle to samo zawodzenie o ciemności i innych dyrdymałach. Zagadki są banalnie proste i powtarzalne, przeciwnicy ciągle ci sami jedyne czym się różnią to wyglądem, system walki typowo konsolowy i sztywny. Nie polecam.