

Tajne hasła, kody, niejednoznaczne postacie, prezydentka NUSA, kolejna szansa, a w tym Ty - jako V. Kosmiczna Siła Jeden rozbija się w Psim Mieście, a my dostajemy kolejną opcję rozwiązania problemu Reliktu dzięki agentce Ptasia Piosenka. W międzyczasie współpracujemy jeszcze z Agentem Trzciną i Alex. Cyberpunk teraz jest jeszcze bardziej grą RPG, dużo lepiej czuć nacisk na odgrywanie roli, dodano też ścieżki, o których była mów przy zapowiedziach - sieciobiegacz, łowca głów i takie tam już są osobnymi ścieżkami rozwoju. Fajnie. Klimat się wylewa, czuć ciężar świata, ta intryga sprawia, że myślę o niej poza gra, rozkminiając o co chodzi. Jest szansa, że nie skończy jak popkulturowy hamburger, bo zakładam że szybko nie zapomnę postaci i historii. Dzielnica jest taka sobie, bo wygląda jak ogarnięte wojną miejsce, które miało niesamowity potencjał. Jest wiele świetnych lokacji, jak np. piramida czy posąg wyglądający jakby go wiatr rozwiał w części. Jednak ogólnie jest szaro-buro i postapokaliptycznie. To jeszcze chyba miała być dystopia, a nie postapo. Dobrze się bawiłem, dobrze bawię i będę dobrze bawił przez następne wiele godzin. Polecam.

Bogaty i żywy świat. Wciągająca i ciekawa fabuła. Dająca frajdę rozgrywka. Gra zupełnie nie zasłużyła na kopanie jej. Bawiłem i bawię się przy niej świetnie. Czekam na dodatek, który pewnie kupię nawet w ciemno. Jeżeli będzie w połowie tak dobry jak w podstawce, to zjem go na kolację w dzień, w którym przyjdzie, a następnego dnia wezmę wolne na żądanie.