Gra na , którą trafiłem jako demo bodajże na płycie CD-ACTION z 2005 roku. Myst wciągnął mnie tak bardzo , że spędzałem przy nim każdy wolny zimowy wieczór. Bez solucji grało się dość cięzko , ale satysfakcja była przeogromna. W połowie gry dołączyli do mnie znajomi , którzy odwiedzali mnie tylko dlatego , żeby wspólnie rozwiązywać zagadki. Na koniec muzyka i klimat. Peter Gabriel dał grze magię , która czaruje nawet dzisiaj.