Thank you for the laughs you gave me in a very hard time, I love this game! This was a great world to be in and could be a great world to read about, I'd like to read books about it to stay a bit longer there! Reminds me a bit of the Discworld by Terry Pratchett, but with music instead of magic. Love all characters!
Gra ta ma całkiem przyzwoitą grafikę, mimo swoich lat od premiery - "szkicowane" środowisko jest bardzo klimatyczne. Na pierwszy rzut oka przypomina Fallout Shelter, ale mechanika gry jest diametralnie inna. Parametry życiowe każdego z bohaterów powodują że trochę to przypomina tamagochi - trzeba opiekować się bohaterami i reagować, gdy są głodni, ranni albo smutni. To sprawia, że traktujemy ich jak żywe, czujące istoty. Dzieci podczas wojny bawią się lub płaczą, na co patrzy się z pękającym coraz bardziej sercem. Mechanika jest prosta i logiczna - zbieramy elementy potrzebne aby coś zbudować/wyhodować, ale nie jest to takie proste. Walki raczej się unika, jest ona trudna i również pozostawia rany, na bohaterach. Nie tylko fizyczne. Gra niesamowicie wciąga, uświadamia jednak że wszystko przemija a podjętych raz decyzji nie da się cofnąć (system autozapisu). Wszystko to daje bardzo grywalną grę, w której świecie można się zatopić i spędzić wiele godzin, pomimo tego że jest strasznie dołująca swoją tematyką. Każdy powinien w nią zagrać, dobrze że jest lekturą szkolną w liceum. Nie jest może "przyjemna", bo pokazuje wojnę z całym okrucieństwem, ale jest fascynująca i chce się wracać aby zobaczyć czy naszym bohaterom się uda, zwłaszcza w "historiach". Polecam