

Moim zdaniem wiele ocen jest mocno przesadzonych. Jasne że nie jest to wielka produkcja AAA i nie należy też jej tak oceniać. Przyznaję jednak że gdybym kupił Lords za pełną cenę moja ocena była by niższa. - Grafika jest całkiem dobra, jej styl także. Udżwiękowienie nie zapada w pamięć na plus bądź minus. System walki jest niezły. Lokacje są interesujące a ich eksploracja sprawia przyjemność. - Sama rozgrywka jest zbalansowana w najlepszym wypadku średnio, grając jako typowy wojownik jest o wiele łatwiej zarówno pod względem preżywalności jak i zadawanych obrażeń. Mamy mnóstwo bezużytecznych broni podczas gdy mimo że mamy podaj 6 rodzajów obrażeń 95% z nich zadaje wyłącznie obrażenia fizyczne. - O bossowie prezentują się dobrze to większość walk z nimi jest po prostu nudna. Najlepszym przedstawicielem tej grupy jest drugi Lord który przez większość walki chowa się za tarczą pozostawiając bardzo wąskie okienka czasowe do ataku. Mimo pewnych niedociągnięć i bolączek Lords of the Fallen zapewniło mi przeszło 10 godzin przyjemnej rozgrywki którą mogę śmiało polecić amatorom gatunku znanego jako Soulslike.