Ciężko jest poanować sterowanie w pełni, ale to jest trochę jak w gta Vice City z miosją z helikopterkiem, mnówtwo nerw i podejść, lecz kiedy sterowanie ma się opanowane w pełni, to opcja kombo jakie można robić daje masę frajdy.
Szkoda, że nie ma polskiej wersji językowej, a taka była, pamiętam jak w 2003 roku w taką grałem, gra jest bardzo dobra biorąc pod uwagę czasy w jakich powstała, a do pełni szczęścia w nostalgicznej podróży brakuje mi tylko polskiego dublingu i słów "Zostań tu doktorku - jasne..."