

"Batman: Arkham Origins" to zdecydowanie gra, która zasługuje na uznanie, szczególnie dla fanów Mrocznego Rycerza. Chociaż wielu uważa ją za najsłabszą w serii Arkham, dla mnie to właśnie ta część jest najciekawsza – głównie ze względu na przedstawienie początków relacji Batmana z Jokerem oraz skomplikowaną, pełną napięć przyjaźń z komisarzem Jimem Gordonem. Przede wszystkim fabuła "Arkham Origins" ma wyjątkowy klimat, osadzając grę w czasach, gdy Batman był jeszcze młodym, nieznanym obrońcą Gotham, który dopiero zyskuje reputację. Jedną z najciekawszych osi fabularnych jest pierwsze spotkanie z Jokerem, który od samego początku fascynuje się Batmanem w sposób niemal obsesyjny. Twórcy doskonale ukazali rozwój ich skomplikowanej relacji – nie tylko poprzez brutalne walki, ale też psychologiczne pojedynki, w których Joker jawi się jako postać nieprzewidywalna, a jednocześnie jakby idealnie pasująca do Batmana. Kolejnym istotnym wątkiem jest napięta relacja z Jimem Gordonem. Na początku Gordon nie ufa Batmanowi, widzi w nim raczej zagrożenie niż sojusznika. Ten aspekt dodaje historii głębi, ukazując, że droga do ich przyjaźni nie była łatwa ani oczywista. Obserwowanie, jak ich wzajemny szacunek i zaufanie rodzą się w obliczu wspólnego zagrożenia, to naprawdę wyjątkowy element gry. Oczywiście, "Arkham Origins" nie jest pozbawione wad. Gra cierpi na liczne problemy techniczne, które do dziś są jednym z największych zarzutów. Bugi i glitche, takie jak zawieszające się animacje. Niestety, błędy te nie zostały w pełni naprawione, co obniża jakość całego doświadczenia. Pomimo tych niedociągnięć, "Batman: Arkham Origins" ma jedną z najbardziej intrygujących fabuł w całej serii. Gra znakomicie buduje podwaliny pod przyszłe wydarzenia, pokazując, jak Batman staje się symbolem nadziei, a jego więź z Jokerem przybiera mroczny i skomplikowany kształt, który stanie się sercem przyszłych konfliktów.

Resident Evil z 1996 roku to prawdziwa legenda gatunku survival horror, która zdefiniowała standardy dla całej branży. Gra na GOG została zoptymalizowana dla nowoczesnych systemów, dzięki czemu działa stabilnie, choć oprawa graficzna pozostaje w klimacie retro, co dodaje nostalgicznego uroku. Statyczne kamery i pre-renderowane tła budują atmosferę grozy, ale mogą być wyzwaniem dla współczesnych graczy. Limitowane zasoby, takie jak amunicja i apteczki, zmuszają do strategicznego myślenia, zwiększając napięcie i poczucie zagrożenia. Fabuła, skupiająca się na tajemnicach rezydencji Spencerów i korporacji Umbrella, wciąga, a postacie Chrisa i Jill stają się ikonami gatunku. Mechanika walki i rozwiązywania zagadek jest prosta, ale bardzo satysfakcjonująca, mimo toporności niektórych animacji. Ścieżka dźwiękowa skutecznie buduje napięcie, podkreślając uczucie osamotnienia w nawiedzonej rezydencji. System zarządzania ekwipunkiem i zapisami gry dodaje elementu wyzwania, co podkreśla survivalowy aspekt rozgrywki. Mimo pewnych ograniczeń technologicznych, gra wciąż potrafi wywołać dreszcze, zwłaszcza dla fanów horroru. Resident Evil (1996) to ponadczasowy klasyk, który na GOG oferuje wciąż intensywne doświadczenie.

itman: Contracts to mroczna i klimatyczna odsłona serii, która pogłębia psychologiczny profil Agenta 47, oferując zarówno nowe misje, jak i remake wybranych poziomów z pierwszej części. Na platformie GOG gra działa płynnie i oferuje stabilność na współczesnych komputerach, choć grafika może już dziś wyglądać nieco przestarzale. Atmosfera jest ciężka i ponura, z naciskiem na brutalność i mroczne scenerie, co dodaje intensywności misjom. Mechanika skradania się i planowania zabójstw wciąż sprawdza się znakomicie, dając graczowi pełną swobodę wyboru stylu rozgrywki. Niestety, sztuczna inteligencja wroga bywa nierówna, co momentami odbiera frajdę z gry. Muzyka Jespera Kyda doskonale podkreśla napięcie i atmosferę niepokoju, nadając grze charakterystyczny styl. Hitman: Contracts zachwyca klimatem i poziomem trudności, ale może nie być tak przystępny dla nowych graczy jak nowsze odsłony serii. System zapisu w grze potrafi być surowy, co dodaje wyzwania, ale może też frustrować mniej cierpliwych graczy. Ogólnie rzecz biorąc, to świetna pozycja dla fanów skradanek, szczególnie tych ceniących bardziej dojrzały, mroczny ton. Dla miłośników klasycznego Hitmana, wersja na GOG to solidna opcja.

Resident Evil 2 z 1998 roku to klasyczny survival horror, który ukształtował gatunek i wciąż oferuje niezapomniane wrażenia. Gra na GOG została dobrze dostosowana do współczesnych systemów, dzięki czemu działa płynnie na PC, zachowując przy tym oryginalny klimat. Mimo przestarzałej grafiki, statyczne tła i kanciaste modele postaci dodają grze unikalnej atmosfery grozy. Mechanika walki i ograniczone zasoby zmuszają gracza do strategicznego myślenia, co zwiększa napięcie. Ścieżka dźwiękowa idealnie podkreśla uczucie osamotnienia i zagrożenia w opustoszałym Raccoon City. Fabuła opowiedziana z perspektywy dwóch postaci, Leona i Claire, zapewnia różnorodność i zwiększa replayability. Kamera umieszczona w stałych miejscach buduje napięcie, ale może być frustrująca dla nowych graczy. Gra wciąga swoim mrocznym klimatem i klasycznym podejściem do horroru, mimo że niektóre elementy mogą wydawać się dziś toporne. Dla fanów retro i survival horrorów, RE2 na GOG to nostalgiczna perełka.