checkmarkchevron-down linuxmacwindows ribbon-lvl-1 ribbon-lvl-1 ribbon-lvl-2 ribbon-lvl-2 ribbon-lvl-3 ribbon-lvl-3 sliders users-plus
Send a message
Invite to friendsFriend invite pending...
This user has reviewed 2 games. Awesome! You can edit your reviews directly on game pages.
Exanima

Gdyby QWOP miało dziecko z Diablo...

Gdyby QWOP miało dziecko z Diablo, to na imię miałoby Exanima - niegrywalny kompletnie bękart, w którym do nauki gry na fortepianie dostaliśmy kierownicę. Bo niestety, to co miało być najlepsze w tej grze, staje się nagle tak naprawdę jej najgorszym aspektem. A mowa o fizyce. Fajnie jest móc poczuć siłę postaci i wchodzić w interakcję z otoczeniem. Ale gdy postać łazi jak pijana, potykając się o własne nogi - a gdy dochodzi do walki, zamiast reagować na nasze polecenia, odstawia jakieś góralskie tańce, zaplątując się we własną rękę(!) - to chyba ktoś sobie robi z nas jaja. A jak do tego wszystkiego jeszcze dodamy żałosne zarządzanie ekwipunkiem, nielogiczne klawisze, przeskakujące sterowanie, brak pracy kamery i blokowanie się na wszystkim co nie jest podłogą, to mamy czysty absurd. Twórcy chyba gdzieś zgubili konspekt gry i pierwotne założenia, bo nie wierzę, że to tak miało wyglądać. Rzecz niestety tylko dla masochistów...

2 gamers found this review helpful
Noita

Solidna forma zapełniona losowo treścią.

Tak, wiem... Gra jest obecnie tylko na etapie produkcji, ale odnoszę wrażenie, że już teraz autorzy ugrzęźli w jakimś dziwnym bagnie i od kilku miesięcy widzimy tylko dolewanie wody do tego bagna. To póki co bardziej pokaz możliwości silnika gry, niż cokolwiek więcej. Za: - Na pewno wspomniany silnik gry. Niszczenie obiektów, efekty cząsteczkowe, reakcje chemiczne - tu naprawdę można się świetnie bawić. - Losowe generowanie głównych podziemi, rozmieszczenia obiektów, czarów, umiejętności, przeciwników. - Kolekcjonowanie czarów, różdżek, układanie swoich zaklęć. - Spora liczba sekretów do odkrycia. Przeciw: - Brak fabuły. Kilka slajdów na start roboty nie robi. - Zbyt dużo zależy od wylosowanego tzw. seeda na samym początku gry. Niektóre numery będą po prostu stratą czasu. - Brak jakiegokolwiek zapisu postępu w grze (jeden zgon i koniec zabawy!), więc jakby nie kombinował, to i tak skończy się to operacjami na plikach poza grą. Bez sensu. - Nasza postać potrafi się zablokować lub nawet zginąć przez jeden piksel na ekranie. Na początku jest nawet to zabawne - później tylko irytuje. - Czary, które układamy, albo są zbyt słabe, albo potrafią rozwalić pół mapy. Do tego zaklęcia czasem latają po jakichś dziwnych trajektoriach, co bardziej nam szkodzi, niż wrogom. - Pchający się wrogowie-kamikaze, plujący chemią i ogniem na lewo i prawo bez większej logiki, w kretyńskich ilościach. Do tego wymieszani na poziomach bez większego pomysłu i bez możliwości dobrania jakiejkolwiek taktyki na nich, atakując czasem spoza jakiegokolwiek dla nas zasięgu. - Mapa gry interesująca jest dla nas może w 25%. Reszta to zwykłe, stałe zapełniacze przestrzeni, z których nic w sumie nie wynika. - Końcowy "boss" to chyba jakiś dowcip. W pierwszych minutach gry spotkamy trudniejsze wyzwania. - Masa innych rzeczy, na które nie ma tu już nawet miejsca... Czy zatem warto grę kupić? Tak, jeżeli lubimy ciekawostki. Inaczej czekałbym z zakupem na pełniejszą wersję.

6 gamers found this review helpful