Grałem kilka godzin i oczywiście znam pierwszą część gr, którą uważam za genialną. Długo się broniłem przed zakupem tej gry przez brak polskiej wersji choćby tekstu i z przykrością stwierdzam że miałem rację. Zacznę jednak od kilku pozytywów nowej odsłony, niestety niewielu. Sam silnik graficzny jest płynniejszy. Gra się względnie przyjemnie i szybciej przechodzi pomiędzy okienkami. Fajnie wygląda nowy panteon, choć w szczegółach można się przyczepić to jest to na plus. Kąt natarcia kamery przy maksymalnym zbliżeniu jest inny... czy lepszy ciężko powiedzieć, bardzej pionowy i lepszy do gry, ale na tym z pierwszej części Mgła Wojny wyglądałą lepiej dając fajna panoramę. Wprowadzono podział na pory roku co mi się bardzo podoba, bo ma wpływ na świat, surowce itp. Świetne jest też to iż można samemu zdecydowac o położeniu wioski, a nawet ją przenieść, a wraz z rozwojem można zbierać w wiosce z więcej niż jednego obszaru do okoła... no i to tyle... w sumie to poprawiono głowne braki pierwszej części. Wszyscy narzekali na to, niektórzy też na system walki, a ten również się zmienił. Trudno jednoznacznie powiedzieć czy na lepszy, na pewno mniej oryginalny. Muzyka w tle jest zbyt mało oryginalna, za mało słowiańska. Mam wrażenie iż odpaliłem miejscami inną grę słynną z Kwadratowego świata, motyw muzyczny jest uderzająco podobny. Nie jest bardzo zły, ale poprzedni był lepszy. Gra stała się bardzije kolorowa. W trakcie prac grafiki były zupełnie pastelowe, ale stonowano to i wygląda akceptowalnie, choć kolory sepii i szarości w pierwszej części budowały lepszy mroczniejszy klimat. Wprowadzono podziłał na pory roku, co jest fajne, ale grak jest jakiegoś dokładniejszego podziału i nie widać ile tur ma to trwać. Nie wiem czy zabieg specjalny, ale na początku to irytuje. Nie będę pisał ponownie o braku polskiego tłumaczenia w grze. Powiem tylko iż całkowicie zabija to grę bazującą na opowieści i narracji. Dodatkowo język angielski w tekstach jest zbyt prosty i nie buduje...
Gra jest fenomenalna. Ma w sobie to coś co kiedyś określano "miodnością". Ona miodem ocieka. To taka gra której nigdy nie odinstalowujesz i chętnie do niej wracasz. Aż trudno powiedzieć na czym polega jej fenomen, bo gra nie jest pozbawiona drobnych wad, a pojawiła się druga część (ta naprawdę poprawia wszystkie braki części pierwszej, ale mimo to część pierwsza jest znaaaacznie lepsza). To jest ten całokształt który buduje grę: absolutnie genialna muzyka w tle tak pasuje że można nie grać i słuchać (tym bardziej w zderzeniu z częścią drugą gdzie muzyka jest do wyłączenia, a lepiej do włączenia muzyki z części pierwszej), heksowy świat zawsze bardziej mi się podobał niż kwadratowy, narrator z polskim tekstem fenomenalnie budujący baśń (czego brak części drugiej i zabija to grę), promowanie rozwiązań nie siłowych przy spełnianiu misji, sepia i lekko szary oraz ciemniejsze tło nadają genialny klimat. Grę POLECAM z całego serca. Mało znana perełka.