

Klimat gry, nietypowy setting, i całkiem przyjemna fabuła, z kilkoma zwrotami akcji i ciekawie napisanymi postaciami - to tym Greedfall stoi. Grafika, gdy się włączy wszystkie bajery jest całkiem ładna, ale recykling modeli twarzy i budynków kłuje w oczy. Walka, rozwój postaci, crafting - są mocno średnie. Mniej więcej w połowie gry odblokowałem wszystko dla buildu wojownika i nadmiarowe punkty rozwoju przydzielałem losowo, podobnie z wyposażeniem, które od połowy gry służyło mi aż do końca. Jeśli przymknie się oko na te wszystkie mechaniki i skupi się na odkrywaniu tajemnic nowego lądu, Greedfall daje mnóstwo frajdy.