

Prawdę mówiąc było to moje pierwsze podejście do FEAR, ponieważ w tamtych czasach mogłem liczyć na zawrotne 10 FPS-ów. 6h 38min zajęło mi przejście i bawiłem się świetnie. Slow-mo po ulepszeniu jest trochę OP ale miodność strzelania z broni na wysokim poziomie, dobry feeling. Parę banalnych łamigłówek ale przynajmniej przerywa sieczkę. Wątek główny płytki i niestety sceny już nie są straszne ale warto odświeżyć klasyka.