Plusy: + wartka akcja, strzelanie do demonów/robotów/potworów rodem z "Coś" Carpentera/mumii dostarcza ogromnej satysfakcji + wachlarz broni, każda z dwoma wariantami ulepszenia, czary i wybór talentów/statystyk. + łza w oku się kręci na widok tej grafiki i kilku "sztuczek" rodem ze starych, dobrych czasów. + Soundtrack to majstersztyk dla fanów synthwave'u - poziom trudności niestety kuleje. Na "Normal" gra to regularna sieczka, na "brutalnym" trybie z jednym życiem gra to sieczka, tylko czasami trzeba zrobić krok w tył. - długość gry. Pierwsze podejście, ostatni poziom trudności i w niecałe cztery godziny gra skończona. Były to satysfakcjonujące i wesołe cztery godziny ale... - po skończeniu gry właściwie nie ma po co do niej wracać. Tytuł dobry, wart polecenia, ale "buyers beware" gra jest bardzo krótka.
