

Jak dla mnie lepsze nie tyle wspomnienia co odcuzcia z tego tytułu niż z coda 2. Pomimo bardziej złożonych misji gadki kompanów i celów misji. To tutaj jesteśmy właściwie tą jednoosobową armią do misji specjalnych gdzie dyammy ich jak chcemy za pomocą tommyego m1 garand dużo snipienia springfieldem jest no i akurtat tutaj w jednej misji tylko Browninga bd używać tego 1918 ale poza tym dla mnie miodzio. Wkurwiające są ich postrzały w pełnym biegu wkurwiająca jest misja sniperska ta gdzie na samym końcu walczymy w czołgu i potem artylerią niszczymy inne. DLC bardzo przystępne i jeszcze więcej tego samego. Wspaniałe misje i bardzo dobrze przemyślane naprawdę kawał dobrej gry!