Dobra podstrawka i średni dodatek... Trochę mi brakuje jakichkilwiek mechanik różnicujących bohaterów. Każda frakcja ma jednago co to ma buffa do ataku, jednego co daje coś łucznikom, jednago co to ma bonus do obrrony itd. ... Jest też zawsze jakiś co to daje bonus jakiejś jednostce. No taka bieda trochę :|. Gromadzenie many jest spoko, ale te czary mnie jakoś nie wciągają. No brakuje mi czegoś żeby chcieć kolejny raz to odpalać.
Grałem w te grę z 6 h. Przeszedłem samouczek i pierwszą kampanię. Gry nie polecam. Generalnie słowo które wydaje mi się oddawać ducha produkcji to taniość. Najciekawszym momentem gry było zobaczyć jak duży okręt przeciwnika z 4 oddziałami na pokładzie wpada w teksturę lądu i zaczyna pływa po lasach, pod górami, a nawet po mojej osadzie, nie bacząc na ostrzał z wież obronnych. Niestety nie mógł już wrócić na morze i wyładować wojaków na brzegu [*] ... Mówimy tu o grze RTS, która wszystkie plansze ma zbudowane z korytarzy i jakichś małych dolinek (również morze jest tak skonstruowane). Kamera tu szaleje kiedy za nią znajduje się wzgórze. Jestem kilkanaście metrów nad ziemią by nagle zacząć oglądać trawę i krzaki. Walka też jest wyjątkowo nienatchniona. Jednostki mają dwa rodzaje oborny (przed atakiem w zwarciu i przed ostrzałem) i dwa rodzaje ataku (analogicznie). Do tego akcje specjalny np. bonus do ataku i obrony na 7 sekund, albo bonus do zasięgu, albo bonus do obrony :|... Brak formacji, wykupowanych bonusów dla oddziałów. No nic tu nie ma tak naprawdę. Poza skradaniem się w krzakach… Wydaje mi się, że tytuł nie ma nawet jednej mocnej strony :/
Gra wciąga mnie jak bagno. Systemy, które już działają są bardzo przyjemne. Póki co naprawdę dobrze działa w tej grze budowanie - działki pod budynki mieszkalne dostosowują się do kształtu obszaru na, którym chcemy je postawić. Sam postawiłem osadę na pleni okręgu. Transport i dystrybucja towarów jest okey. Zaskakująco dobrze wypada prowadzanie walk. Można tu formować oddziały pospolitego ruszenia złożone z mieszkańców, decydować o ich wyposażeniu oraz rekrutować zawodowych wojowników. Bardzo podoba mi się podzielenie mapy, na obszary różniące się występującymi na nich zasobami. W połączeniu z punktami rozwoju (zdobywanymi i działającymi osobno dla każdego z obszarów) wymusza to specjalizację każdej osady. Za punkty, o których mowa możemy wykupić dostęp do nowych budowli albo poprawić w jakiś sposób wydajność tych które już posiadamy (np. możemy dostać piekarnię, która ma dwa razy lepszą wydajność produkcji chleba niż dostępne w każdym obszarze piece). Zablokowane opcja rozwoju sugerują, że przed nami jeszcze sporo nowości (zwłaszcza w obszarze handlu i przemysłu). W grze póki co kamień i glina nie ma prawie zastosowania (zapewne w przyszłości się to zmieni). Liczę na jakiś system budowy fortyfikacji, rozwoju siedziby (zamku) lorda oraz na dodanie kolejnego poziomu rozwoju budynków mieszkalnych (w chwili gdy to piszę mamy 3). Widać też, że planowane jest dodanie ”rpgowego” rozwoju wojowników z drużyny lorda. Trzymam kciuki za ten projekt. :)
Grę kupiłem i włączyłem rok od premiery. Całość ukończyłem na nie najnowszym komputerze z kartą graficzna GeForce GTX 1660 Ti, 16 GB Ramu, dysk ssd i z Intel Core i5. Ustawienia grafiki miałem średnie, gra wywaliła się raz w trakcie 70 godzin, miałem trochę błędów graficznych, raz popsuło mi się częściowo zadanie. Nic wielkiego. W zamian za swój czas dostałem sporo ciekawych zadań i postaci, fajne strzelanie, przyjemne jeżdżenie. Odszedłem naprawdę zadowolony. Jeśli ktoś się waha sprawdzić tytuł bojąc się stanu technicznego to zachęcam do wyzbycia się obaw. Czekam na większe dodatki bo chcę wrócić i sprawdzić co ukryło się przede mną w zaułkach NC :)
Hej, Grę udało mi się skończyć, więc nie piszę tego na podstawie 2 h grania. Zacznę od tego co w grze nie działa dobrze. Przede wszystkim część czynności trwa dłużej niż powinno. Myślę tu zwłaszcza o przelatywaniu pomiędzy miejscówkami w trakcie misji. Zbieranie sprzętu po bitwie też jest długotrwała i niekiedy upierdliwe (trzeba naszą bazą podlatywać do porozrzucanych obiektów, tak żeby były w zasięgu). Poza tym statki mają problem z mijaniem portali i kosmicznych baz. Kilkanaście jak nie kilkadziesiąt razy moje statki zaklinowały się w jakimś obiekcie i uległy zniszczeniu (chyba ze wstydu, że SI nie potrafi wyznaczyć trasy tak żeby ominąć obiekty na mapie). Problemem jest też to, że czynności się tu często powtarzają. Walki wyglądają zawsze podobnie i pod koniec gry zaczyna to być męczące. Brakuje możliwości kombinowania ze składem który uda się na misję, z myśliwcami, które zabierzesz. Byłoby miło gdyby twórcy dali graczom nieco swobody w decydowaniu o składzie i wyposażeniu. Ostatecznie latałem cały czas tymi samymi bohaterami w tych samych maszynach. Sprzętu jest też za mało i pod koniec gry (koło 20 - 25 misji) masz już praktycznie wszystko. Kilka razy gra wyrzuciła mnie też do Windowsa. Mimo wszystko tytuł nadrabia pomysłem i rozgrywką. Gra nie straszy wyglądem. Jeśli jesteś fanem zbierania fantów i maksowania drzewek rozwoju postaci to powinno Ci się spodobać.