checkmarkchevron-down linuxmacwindows ribbon-lvl-1 ribbon-lvl-1 ribbon-lvl-2 ribbon-lvl-2 ribbon-lvl-3 ribbon-lvl-3 sliders users-plus
Send a message
Invite to friendsFriend invite pending...
This user has reviewed 1 games. Awesome! You can edit your reviews directly on game pages.
DREDGE

Stary człowiek i morze

Łowienie ryb jako element gameplayu kojarzyło mi się do tej pory wyłącznie z minigierką zawartą w Nier: Automata. Tam jednak było tylko dodatkiem, opcjonalnym urozmaiceniem rozgrywki, a nie jej motywem przewodnim. I choć osobiście nie wędkuję, to w niniejszym wpisie spróbuję zarzucić przynętę na własnego Czytelnika i przekonać go, że naprawdę warto zainteresować się Dredge: grą tylko pozornie poświęconą wędkarstwu, którą szczególnie docenią miłośnicy opowieści spod bandery Zewu Cthulhu. Pierwszoplanowym bohaterem produkcji jest bezimienny rybak, który skuszony ofertą pracy przybywa do Wielkiego Kręgu, tj. nadmorskiej osady będącej częścią archipelagu. Już na starcie zalicza twarde cumowanie: jego statek rozbija się o pobliskie skały, ulegając zniszczeniu. Od lokalnego burmistrza otrzymuje nie tylko nową jednostkę, ale i zatrudnienie. Zostaje bowiem mianowany głównym dostarczycielem ryb, stanowiących podstawowe źródło pożywienia dla mieszkańców osady. Dostaje coś jeszcze: mianowicie ostrzeżenie, że nie warto wypływać na głęboką wodę, z dala od brzegu, w rejs, który nie zakończy się przed nastaniem zmroku. A to dlatego, iż wraz z nadejściem nocy na morzu pojawia się dziwna, nieprzenikniona mgła, maskująca wystające z wody głazy i uniemożliwiająca tym samym bezpieczną podróż. Tak przynajmniej głosi wersja oficjalna, bo z rozmów z innymi autochtonami dowiedzieć się można o jakoby nadnaturalnym pochodzeniu mgły oraz występowaniu różnych, równie niewytłumaczalnych zjawisk, mających miejsce po zapadnięciu ciemności. W tym – o istnieniu olbrzymich, śmiertelnie groźnych stworzeń, zamieszkujących niezbadane otchłanie. Ile w tych historiach jest prawdy, nie zdradzę; każdy, kto zdecyduje się zagrać w Dredge, powinien przekonać się sam, co czyha w mroku i co skrywają niedosiężne morskie głębie, gdyż ekscytacja towarzysząca odkrywaniu sekretów świata pełni funkcję motoru, napędzając zarówno fabułę, jak i rozgrywkę. Pełna wersja tekstu dostępna jest na stronie impresjezgier.pl