Oto nowy król czaru load/save w królestwie gier. Stary król Baldur, którego przeszedłem kilka razy jest zdetronizowany. W Dead in Vinland jeżeli chcesz osiągnąć średni zapowiadany, spodziewany wynik musisz załadować grę po kilkanaście razy za każdym razem. Jeżeli masz jako efekt zapłacić 5-25 drewna i chciałbyć osiągnąć wynik chociaż 13 drewna to konieczny jest load około 10 razy, gdyż przez te 9 razy zawsze zapłacić ponad 20. W walce twórcy gry też oszukali graczy. Jakie 80 czy 90% na trafienie przez twoje postacie?? Trafiasz połowę razy, czyli około 50%, a przeciwnicy około 95%. Oczywiście trafiasz w przedziale 1-3 dmg prawie zawsze na 1. O dziwo zdarzał mi się krytyk mojej postaci, ale bezczelnie tylko gdy został jeden przeciwnik z 1 lub 2 pkt życia. Moja obecna gra to Kraina deszczowców. Skrypt gry wykrył, że nie zbudowałem dodatkowych zbiorników na wodę, więc na prawie 20 dni obecnej gry mam poza 1 dniem same dni deszczowe z urozmaiceniem w postaci burz. Pewnie dlatego, że nie zrobiłem tawerny. Przecież skrypt gry działa odpowiednio... Umiejętności będą proponowane przy awansie tylko do takich skillów jakich nie używasz - skrypt gry działa... Sprawdzanie % szansy przy zdarzeniach oczywiście to też oszukiwanie. Sprawdziłem specjalnie równo po 10 razy test gdy zdarzyło mi się 50% szansy - przeszedłem test udanie 2 razy i zdarzyło mi się 66% - wydawało by się, że szansa jest 2 na 3, ale nie dla twórców gry - trafiłem też 2 na 10. To wszystko na poziomie najłatwiejszym. Kpina. Dałem 1 gwiazdkę za pomysł i nastrój. Nie kupię na pewno dodatków do tej gry, ani nigdy żadnej innej gry wydawcy. Totalny kant.