Czeka nas kolejna zapierająca dech w piersiach przygoda w fantastycznym świecie Golarionu! Właśnie dlatego, żeby rozpalić wasze emocje jeszcze bardziej w temacie Pathfinder: Wrath of the Righteous, postanowiliśmy zadać kilka pytań twórcom gry z Owlcat Games.GOG.COM: Minęły już trzy lata odkąd graczy z całego świata połączyła miłość do Pathfinder: Kingmaker – przebicie tego sukcesu z początku mogło wydawać się karkołomnym zadaniem. Jak do tego podeszliście w Owlcat Games? Co było waszym pierwszym twórczym celem, gdy zaczęliście pracować nad Pathfinder: Wrath of the Righteous?Alexander Mishulin – dyrektor kreatywny: Naszym celem było opowiedzenie kolejnej, wspaniałej historii osadzonej w uwielbianym świecie Pathfindera. Przez jakiś czas debatowaliśmy, która Adventure Path będzie najciekawsza, najodpowiedniejsza i najambitniejsza, i nasza uwaga skupiła się na Wrath of the Righteous. To przygoda, która zawiera epicką konfrontację z potężnymi Władcami Demonów, i która pozwala graczom na wybranie Ścieżki Sławy. Ścieżka Sławy rozbudowuje wybory gracza zarówno od strony mechanicznej (zapewnia dodatkową warstwę rozwoju postaci), jak i narracyjnej (wybór poszczególnych Ścieżek Sławy znacząco wpływa na historię).
Ścieżki Sławy to najmocniejszy element Pathfinder: Kingmaker – dzięki nim to gra o bogatej i zróżnicowanej mechanice, której historia opiera się na dokonywaniu istotnych wyborów. Zdecydowaliśmy więc, że to będzie świetny kierunek dla następcy Pathfinder: Kingmaker.
Jesteśmy przekonani, że fani gry Pathfinder: Kingmaker nie mogą się już doczekać, żeby po raz kolejny wskoczyć w swój ulubiony świat fantasy. Możecie zdradzić, co zmieniło się w Golarionie od naszej ostatniej wizyty, i jakie nowe, fascynujące miejsca będziemy mogli odwiedzić?Filipp Kovalev – projektant poziomów: Golarion to rozległy świat, w którym można odkrywać ciekawe miejsca. Na północ od Ziem Skradzionych na powierzchni Golarionu widnieje pęknięcie – Wielka Szrama.
Wielka Szrama to więcej niż tylko lokacja, to szczelina prowadząca prosto do Otchłani, czyli do zewnętrznej sfery, którą zamieszkują demony – monstra zrodzone z grzechów śmiertelników! Przez setki lat, czyli odkąd Wielka Szrama została otwarta, demony wypełzały z jej głębin, próbowały zawładnąć Golarionem i przeciągnąć go do swojej pierwotnej krainy. Przeszkodzili im w tym ludzie Golarionu pod dowództwem królowej Galfrey, władającej pobliskimi ziemiami Mendev. Jednak jak dotąd siłom Golarionu udało się jedynie zamknąć demony w stuletnim zawieszeniu.

Ale teraz, kilka lat po wydarzeniach z Pathfinder: Kingmaker, zawieszenie ma zostać przerwane, a wy staniecie się punktem oparcia, wokół którego kręci się ostateczna bitwa przeciwko Otchłani.
To od was zależy, czy poprowadzicie krwawe bitwy między demonami a krzyżowcami, gdy wkroczycie w głębię Wielkiej Szramy — chorej i zepsutej krainy, pokrytej trującymi jeziorami, mięsożernymi roślinami i zwierzętami wypaczonymi nie do poznania. W Wielkiej Szramie rządzi logika Otchłani. Te krople na twoich ubraniach? To trująca krew lejąca się z ciemnego nieba, której towarzyszy gradobicie ludzkich flaków! Ta skrzynia skarbów? To potwór pełen ostrych jak brzytwa zębów!
Poprowadzicie swoje armie poprzez ruiny Sarkoris, cywilizacji, która w efekcie bezlitosnego ataku demonicznych hord po otwarciu Wielkiej Szramy została zmieciona z powierzchni Golarionu; skierujecie się do Wielkiej Szramy, a potem… do samej Otchłani.
Pathfinder: Wrath of the Righteous posiada spory wachlarz ras i klas, z których gracze mogą wybierać podczas tworzenia postaci. Możecie powiedzieć coś więcej na temat nowości w tym zakresie?Julia Chernenko – starsza projektantka gier: do grywalnych ras dodaliśmy dhampiry, kitsune i oready. Dhampiry to półwampiry, półludzie, więc jako postaci nieumarłe mają swoje zalety i wady. Na przykład leczenie zadaje im obrażenia, więc poleca się ostrożność w wybieraniu tej rasy. Kitsune to rasa zmiennokształtna, która pozwala na dostosowanie wyglądu lisiego i ludzkiego; postać Kitsune można zmieniać w dowolnym momencie. Oready to wytrzymała rasa; to ludzie, którzy mieli za przodków istoty pierwotnie związane z ziemią.
Ponieważ bardzo zależy nam na swobodzie budowania dowolnej postaci, dodaliśmy 9 nowych klas początkowych, 6 nowych klas prestiżowych, a każda klasa początkowa posiada teraz co najmniej 6 archetypów. Na niektóre klasy składa się 7 archetypów, wliczając w to archetypy unikalne dla danej rasy. Przykładem może być Dziewięcioogoniasty Dziedzic – unikalny archetyp czarnoksiężnika, dostępny tylko dla kitsune. Opowiedzenie o tym wszystkim zajęłoby cały dzień, więc może skupię się na Kawalerzystach.

Między innymi wprowadziliśmy walkę na wierzchowcach. Teraz możesz dosiąść swojego zwierzęcego towarzysza i ruszyć do walki! Aby to zrobić, twój zwierzęcy towarzysz musi być od ciebie większy, więc na pierwszym poziomie Kawalerzysta dostaje konia, którego od razu może dosiąść. Kawalerzyści zyskują też wiele unikalnych umiejętności do walki na wierzchowcu, dzięki czemu szarże i ataki stają się jeszcze bardziej skuteczne w zabijaniu demonów.
W Pathfinderze zwierzęcy towarzysze zawsze stanowili ważny element wielu klas, dlatego oprócz walki na wierzchowcach, wprowadziliśmy także nowe sposoby na spersonalizowanie zwierzęcych towarzyszy. Teraz będziecie mogli nadać im imię, wyposażyć je, wybrać ich archetyp, a z każdym poziomem, możecie także wybrać dla nich dodatki.
Muzyka w Pathfinder: Kingmaker była wprost urzekająca. Czego możemy się spodziewać w Pathfinder: Wrath of the Righteous? Czy i tym razem kompozytorzy wywrą na nas, graczach, podobne emocje?Sergey Eybog – główny projektant dźwięku: Pathfinder: Wrath of the Righteous jest przesycony duchem konfrontacji ludzi Golarionu z demonicznymi hordami Otchłani. Możliwość zdobycia wspaniałych mocy, aby rywalizować z potęgą bogów, również nadaje grze wzniosłego klimatu. Podczas pracy nad muzyką naszym głównym celem było podkreślenie i emocjonalne wzmocnienie epickiej skali historii.

Kluczowe idee, do których się odnosiliśmy, to krucjata – symbol zjednoczonych sił dobra – oraz Otchłań – ucieleśnienie chaosu i zniszczenia – i staraliśmy się zdefiniować odrębne ścieżki dźwiękowe dla każdej ze stron. Muzyka dla krzyżowców i ich boskiego patrona Iomedae opiera się na odważnych wstawkach sekcji dętej i partiach dużego chóru mieszanego, co nadaje jej inspirujący i zachęcający nastrój. Muzyka Otchłani zmierza w kierunku bezforemności, dziwnych brzmień i niepokojących harmonii, a kiedy zaczyna się walka, korzystamy z gitar elektrycznych i chóralnych partii wyśpiewywanych po łacinie.
Oczywiście podczas podróży po Wielkiej Szramie gracze odwiedzą przeróżne lokacje, od opuszczonych wiosek po wielkie miasta. Dlatego, tak jak w Kingmaker, staraliśmy się odzwierciedlić tę różnorodność w muzyce. Niektóre lokalizacje wywołają uczucie samotności, inne niepokój i wzburzenie. Ale pojawią się też momenty świętowania i radości lub chwile, kiedy muzyka wzywa do walki. Skomponowaliśmy również wiele nowych ścieżek do konkretnych wydarzeń fabularnych i jesteśmy szczególnie dumni z motywów, które stworzyliśmy dla głównych antagonistów gry.
Wciągająca fabuła i aspekt wolności wyboru w RPG to cechy gatunku, które nie zawsze idą w parze. Jak główny scenarzysta Pathfinder: Wrath of the Righteous podchodzi do tej subtelnej równowagi?Alexander Komzolov – główny projektant narracji: Na początku projektu zebraliśmy zespół, żeby uświadomić sobie, jakie reakcje chcielibyśmy maksymalnie wzbogacić, jaka funkcja byłaby najbardziej atrakcyjna dla zespołu i graczy. Znaleźliśmy naszą odpowiedź – Ścieżki Sławy. Wybieranie ich ma duży wpływ na świat gry i zapewnia graczom niesamowite umiejętności. Włożyliśmy wiele wysiłku w każdą z historii Ścieżki Sławy, sprawiliśmy, że rozwijały się wraz z głównym wątkiem, dodawały unikalne decyzje do kulminacyjnych momentów głównego wątku i zapewniały unikalne zakończenie gry do wyboru.
Nie wiem jak wy, ale my już nie możemy usiedzieć w miejscu i czekamy, aż znów będziemy mogli wybrać się w podróż do Golarionu. Czy wy również jesteście wielkimi fanami uniwersum Pathfindera? Napiszcie więcej o swoich doświadczeniach z tą wyjątkową serią RPG w komentarzach!