ciemnogrodzianin: Windows 10 szybki? Szybki to pojęcie względne. Ja obecnie jeżdżę Lamborghini - model Ubuntu Mate, więc wiesz B)
Co do śledzenia - Linux daje jednak o wiele większe możliwości kontroli. A przede wszystkim naprawdę czuję się w nim administratorem. To, co pisałem, ten system jest skonstruowany tak, żeby mnie chronić. Często zgadzam się w nim na śledzenie użycia, bo lubię w ten sposób wspierać deweloperów narzędzi, z których korzystam. Często zresztą mogę podejrzeć raporty, które o mnie zbierają. I jest to zawsze świadoma decyzja!
W Windowsie filozofia jest inna. Działa jak darmowe produkty, za których darmowość płacisz wyskakującymi reklamami i aplikacjami, których nie możesz się pozbyć. A paradoks polega na tym, że to Windows kosztuje te parę stów a Linux jest za free xD
Jeżeli Ubuntu Mate to Lamborghini
to
WIndows 10 pod względem łatwości użytkowania, stabilności i kompatybilności z oprogramowaniem jest Bugatti Chiron.
Co z tego, że masz szybszy startup o 10% jak mój W10 uruchamia się w ciągu 7s od wciśnięcia przycisku power na budowie do pełnej gotowości. Na pewno dużo zrobisz w ciągu zaoszczędzonych 0,7s LOOL
-> W10 nigdy mi się nie zawiesił (a bywał uruchomiony non stop bez restartu nawet 2 miesiące)
-> W10 dobrze gospodaruje pamięcią RAM
-> W10 jest łatwy w obsłudze i popularny - większość ludzi wie o czym mówię, a część potencjalnie może nawet pomóc
-> prawda jest taka, że Ubuntu i inne gnioty są i tak klonami windows, bo to jest po prostu najlepszy obecnie sposób vizualnego zarządzania systemami komputerowymi - nie jest ważne czy przyjmiesz to do wiadomości, czy nie - tak po prostu jest
-> dane, które WINDOWS10 wysyła na serwery - nie są wrażliwymi danymi na Twój temat. A jak ci przeszkadza, że gdzieś tam na serwerze jest zapisana twoja historia pzeglądania - nie przeglądaj. Żyjemy w takich czasach, że trzeba na to brać poprawkę i tyle. Nie rozumiem tej paranoi nt. ochrony danych jeżeli chodzi o indywidualnych użytkowników np. graczy czy amatorów pornhuba. Ja mam w dupie, czy ktoś może zobaczyć co przeglądam w internecie, bo po co miałby to sprawdzać? TO nie są informacje udostępniane każdemu - są widoczne tylko dla pracowników pewnej sekcji google i wierz mi - oni mają inne rzeczy do roboty niż śledzenie Janka Kowalskiego z Polski. Jak się boisz, że Cię podglądają przez kamerkę laptopa - zaklej i będziesz pewien i bezpieczny, a nie jojczysz na WINDOWSA, który chcesz tego, czy nie, jest najlepszy, bo przyjazny użytkownikowi.
...więc jak tak bardzo chcesz to użeraj się z Linuxem - każdy orze jak może... ja wiem za co płacę te klikaset złotych płacąc za Windows. Ty masz darmówkę w której nikt nie jest do niczego zobowiązany i ma cię w dupie bo przecież zapewnił ci już OS za darmo...