It seems that you're using an outdated browser. Some things may not work as they should (or don't work at all).
We suggest you upgrade newer and better browser like: Chrome, Firefox, Internet Explorer or Opera

×
Witam. Mam pytanie/uwagę, bardziej do osób z GoG Team...

Otóż podczas każdego nabycia jakichkolwiek gier u was, zawsze na e-mail przychodzi potwierdzenie zamówień, które ja osobiście zbieram, na wypadek potwierdzenia legalnego nabycia każdej gry z waszego serwisu, a nie że np. instalator danej gry został ściągnięty z jakiegoś torrenta.
Kiedyś takie potwierdzenia przychodziły również w przypadku nabycia od was gry za darmo - w przypadku okresowej promocji, bądź wygrania(tak jak dzisiaj). Jednak od jakiegoś czasu takie potwierdzenia już nie przychodzą. Np. w przypadku wygranej w głosowaniu gry Shadow Warrior 2, kiedy to nic do mnie nie przyszło na e-mail.

Ja wolałbym jednak posiadać takie potwierdzenia u siebie tak, na wszelki wypadek. Np. w przypadku braku dostępu do internetu bądź zamknięcia i zniknięcia portalu GoG.com(co mam nadzieję, że jednak nie nastąpi)

Ponadto moja sugestia i pomysł jest taki, aby w serwisie GoG była możliwość wygenerowania pobrania, bądź otrzymania na e-mail całego dokumentu potwierdzającego nabycie wszystkich, aktualnie posiadanych gier w bibliotece, zawierającego całą historię nabycia każdej gry, ich cenę zakupu(oraz aktualnej zniżki), sposobu płatności oraz informację o darmowej promocji czy czy wygranej w konkursie w przypadku gry otrzymanej za darmo, nazwy konta, adresu e-mail i wszystkiego tego, co jeszcze mogło by być potrzebne.
Post edited October 04, 2018 by GrzechuGrek
avatar
GrzechuGrek: ...
Hej!
Nie wiem czy to jest dokładnie to czego potrzebujesz, ale wszystkie zamówienia możesz zobaczyć tutaj. Ponadto przy każdym z nich możesz podejrzeć paragon (zerknij na załącznik).
Dodam jeszcze, że do mnie takie potwierdzenia przychodzą na maila cały czas. Być może u Ciebie trafiają do spamu albo przechwytuje je jakiś filtr?
Attachments:
paragon.png (22 Kb)
Post edited October 04, 2018 by Aramandur
avatar
GrzechuGrek: ...
Po pierwsze: GOG, a nie GoG.

Po drugie: Potwierdzenie pozyskania SW2 przyszło do mnie na maila.

Po trzecie: Pomysł z mozliwoscią wygenerowania na maila dokumentu o jakim piszesz dla mnie brzmi interesująco.
Biorąc pod uwagę moje doświadczenia z polską policją (akurat jako okradziony a nie okradający) - myślę, że pytanie jest bardzo sensowne. Nie wiedziałem o tej opcji paragonu. Sądzę, że pobranie tych paragonów i zapisanie gdzieś w bezpiecznym miejscu to całkiem rozsądny pomysł, podobnie jak przechowywanie paragonów co droższych rzeczy, zapisanie numerów seryjnych sprzętu, na którym nam zależy itp. rzeczy, których pewnie nikt nigdy nie robi, a potem żałuje...
Tylko że takie zbieranie potwierdzeń absolutnie nie ma sensu. Wlaścicielem licencji do gier jest GOG, a użytkownikowi przyznawany jest jedynie dostęp do produktów przypisanych do jego konta. Produktu powiązane są z kontem uzytkownika. W przypadku zamknięcia serwisu, usunięcia konta użytkownika lub usunięcia produktu z konta (lub całiem z serwisu GOG) użytkownik traci prawo do korzystania z produktu.

Więc jeśli GOG zniknie, to drukowane jakichkolwiek potwierdzeń nie będzie miało żadnego znaczenia. Nie ma konta użytkownika — nie ma praw do użytkowania.

W sumie to główna różnica pomiędzy GOG-iem a Steam czy Uplay jest taka, że GOG rozsądnie nie bawi się w DRM-y. Bo nie ma sensu się bawić. Żeby taki DRM był skuteczny, musi być drakoński jak Denuvo, co wkurza legalnych nabywców. A jesli jest łagodny dla użytkowników jak Steamowy, to jest nieskuteczny i piraci się tylko uśmiechają. Więc w sumie nie ma sensu bawić się w DRM-y.

Poza tym GOG działa na takim samym modelu subskrypcyjnym jak inne platformy i nie łudź się, że te gry które gdziekolwiek (nie tylko na GOG-u ale w jakimkolwiek sklepie cyfrowym) kupujesz cyfrowo należą do ciebie. Wszystko jest w regulaminie. Wystarczy uważnie przeczytać. Niestety GOG jak ognia unika słowa „subskrypcja”, a regulamin napisany jest w „fajnym”, ale nie precyzyjnym stylu, więc niektórym włącza się myślenie życzeniowe.
Post edited October 06, 2018 by gregory_stu
Mylisz się. Regulamin nie przewiduje możliwości odebrania licencji na korzystanie z zakupionych gier, tylko możliwość zablokowania przez goga dostępu do usług i treści gog, w tym m.in. instalatorów gier.
avatar
gregory_stu: Więc jeśli GOG zniknie, to drukowane jakichkolwiek potwierdzeń nie będzie miało żadnego znaczenia. Nie ma konta użytkownika — nie ma praw do użytkowania.
Tak? A w/g Ciebie to po co jest poniższy zapis, skoro po zamknięciu GOGa "tracimy licencje na użytkowanie zakupionych gier"?
18.3 (...) jeżeli na stałe przestaniemy udzielać dostępu do usług i treści GOG (z innych przyczyn niż naruszenie z Twojej strony), postaramy się ogłosić to z wyprzedzeniem co najmniej sześćdziesięciu (60) dni na www.gog.com i prześlemy e-mail do wszystkich zarejestrowanych użytkowników - w tym czasie będziesz mógł pobrać wszystkie zakupione treści GOG.
https://support.gog.com/hc/pl/articles/360010039713-Umowa-u%C5%BCytkownika-25-kwietnia-2018-r-
A co wg. was oznaczają te zapisy:

„Udzielamy Tobie i innym użytkownikom GOG prawa osobistego (zwanego prawnie „licencją”) do korzystania z usług GOG oraz pobierania i/lub streamowania (w zależności od przypadku) i korzystania z TREŚCI GOG. Powyższa licencja przeznaczona jest do Twojego użytku osobistego. Możemy zawiesić lub anulować niniejszą licencję w określonych sytuacjach, które zostały wyjaśnione poniżej (zobacz punkty 18.2 i 18.3).”

„3.1 Aby kupować treści w ramach Usług GOG, musisz posiadać konto GOG. W niektórych przypadkach, nasi partnerzy również wymagają tego konta do grania/korzystania z treści GOG”

„3.3 Twoje konto GOG oraz treści GOG są przypisane do Ciebie i nie możesz dzielić się, sprzedać, przekazać ani podarować ich innej osobie. Dostęp i korzystanie z nich podlega naszym zasadom korzystania dostępnym tutaj, wraz z ewentualnymi zmianami gdy to konieczne.”

„11.1 Usługi GOG, w tym (między innymi) grafika, kod, interfejs użytkownika, wygląd, dźwięki, filmy, tekst, układ, bazy danych, dane i wszystkie inne treści, a także prawa do ich eksploatacji należą do nas lub otrzymujemy na nie licencje od podmiotów zewnętrznych. Treści GOG stanowiące własność deweloperów/wydawców również podlegają licencji udzielonej GOG. Wszystkie prawa są zastrzeżone, chyba że stwierdziliśmy inaczej w niniejszej Umowie. Nie możesz wykorzystywać usług GOG i treści GOG w inny sposób niż określono w niniejszej Umowie.”

„12.1

(b) W zakresie treści GOG, to co możesz robić (w tym modyfikować, łączyć, dystrybuować, tłumaczyć, rozkładać na części, dekompilować, przekształcać i tworzyć prace pochodne) uzależnione jest od pozwolenia właściciela praw do danych treści GOG (GOG nie może przyznać takich praw), dlatego sprawdź te kwestie bezpośrednio z właścicielem tych praw (pierwszą rzeczą jaką powinieneś zrobić jest sprawdzenie, czy istnieje EULA i co ona zawiera). Prosimy również o podejmowanie tylko autentycznych prób ulepszania treści GOG.”

„19.1 Ani my, ani Ty nie odpowiadamy za niewykonanie swoich zobowiązań na mocy niniejszej Umowy oraz brak dostępu do usług i treści GOG, jeżeli takie niewykonanie zostało spowodowane wydarzeniami niezależnymi od danej strony, w tym, między innymi, brakiem dostępu do Internetu, brakiem połączenia, pożarem, powodzią, wojną lub katastrofą naturalną.”



A na koniec:
„w tym czasie będziesz mógł pobrać wszystkie ZAKUPIONE treści GOG.”
Podczas gdy wpozostałej częsci regulaminu nie ma ani slowa o jakimkolwiek zakupie treści, a jedynie o udzieleniu dostepu…
avatar
gregory_stu: ...
Nie odpisałeś mi na moje pytanie.

Powtórzę: Po co GOG da nam czas na sciągnięcie oprogramowania po swoim zamknięciu, skoro, jak twierdzisz, i tak nie będziemy mogli z niego skorzystać?
Post edited October 06, 2018 by Lexor
Gdyby tak było jak gregory_stu opisuje to ponad 85% obecnych użytkowników już dawno, bądź od samego początku siedziałoby na steamie choćby ze względu na większą bazę gier. Pozostałe 15% to wielbiciele starych gier, który byliby tu tylko dlatego, że nie można tych starych gier nabyć na steamie.

Tak naprawdę to głównie GOG zawdzięcza lwią ilość swoich użytkowników ze względu na brak DRMów w grach oraz tego, że gry.... a dokładniej licencje na używanie gier się KUPUJE(tak jak było od zawsze) a nie WYPOŻYCZA(co się na steamie ładnie nazywa "subskrypcją").

Być może GOG powinien doprecyzować regulamin/umowę by był wyraźniejszy, ale i tak nie trudno zrozumieć, że nie przewiduje pozbawiania użytkowników praw bez ich ew. winy.
Post edited October 11, 2018 by GrzechuGrek