Pomysl zaczerpniety z Seksmisji. Sterowanie raczej do dupy, a i wprowadzenie kobiet cyborgow nie jest raczej na miejscu. Strasznie przydlugie wprowadzenie, majace raczej na celu przedstawienie aktualnych mozliwosci graficznych tamtych lat, a nie wprowadzenie i zaciekawienie gracza odnosnie gry. Dodatki dolaczone do tej gry daja wiele do zyczenia. Dla mnie osobiscie beznadziejne.