Grałem na raty. Mało intuicyjna, ciężko dostrzec ważne szczegóły. Grałem na raty, ukończyłem, ale szczerze się zmęczyłem.
Lubię gry point and click, ale responsywność pewnych elementów otoczenia jak szuflady działała mi na nerwy. Historia w porządku, ale dość szybko można się domyślić prawdopodobnego zakończenia.
Rzadko gram w FPP, natomiast niektóre mechaniki bardzo mnie wnerwiały. Powtarzanie po kilka razy całych sekwencji, bo dostrzegł mnie przeciwnik, gdy fizycznie nie miał jak... eh. Za to historia ciekawa, choć pod koniec robi się absurdalnie.
Świetnie się bawiłem, super historia, stare gry jednak mają klimat.
Miła gierka, płaska historia, ale naprawdę fajna mechanika gry. Polecam gorąco.
Gdyby gra nie skupiała się na tylu wyzwaniach pobocznych i problemach z przemieszczaniem się po mapie byłaby gwiazdka lepiej. Jakby nie było nie jest to świetna gra, dobre rzemiosło, nic więcej.
Idziesz - bijesz. Idziesz - bijesz. Idziesz - bijesz. No nudno. Brak interakcji między postaciami. Nie ma czegoś takiego jak konflikt.
Grało mi się super, nie zaprzeczam. Jedyne zastrzeżenia mam do ostatniego rozdziału. Tam niestety rzeczy nie były do końca logiczne w mojej opinii, dlatego 4/5.
