Posted on: November 18, 2024

kalijugananda
Zweryfikowany użytkownikGry: 119 Opinie: 8
przyglądanie się z pewnego dystansu
Kiedy grałem w Planescape Torment, byłem powalony. Wiele też spodziewałem się po Torment Tides of Numerera. Gra mnie nie zawiodła, gdy już przystosowałem się do jej, dosyć powolnego tempa (pomyślałem sobie nawet, że być może owo spowolnienie jest zabiegiem celowym). Jeśli chce sę grać bez solucji, należy czytać wszystko, a do tego zapamiętywać (dziennik pomija sporo informacji; także, uważam, że celowo). Podoba mi się brak możliwości wyboru poziomu trudności, chociaż pozbawia uroków grania na najtrudniejszym. Nie podoba mi się brak możliwości złożenia programu na listwę przy pomocy Alt+Tab. Jest to tak niezwykle irytujące, że nie dam pełnej dychy, a tylko 9/10. (Aha, pół punktu odjąłem za ten AltTab, a drugie pół za to, że nic prawie twórcy gry nie zrobili z tym enginem Pillarsów)
Czy to było pomocne?

























