Posted on: May 16, 2021

JackMixonRipper
Zweryfikowany użytkownikGry: 63 Opinie: 1
Coś ewiedentnie poszło nie tak
Między bogiem a prawdą to skończyłem tą grę tylko dlatego, że czułem się w obowiązku, jako fan postapo. Rzec muszę, że pierwsze wrażenie jest całkiem przyjemne. Pobudka na baganach, czyszczenie tychże z renegatów. Miło zaskoczyłem się systemem ulepszania broni także. Nowy system wykrywanie i zbierania artefaktów również zaliczam na plus. Ogólnie początki nie zwiastują tragedii. Ale od razu po opuszczeniu bagien się zaczyna. Walka z bandytami to ból w dupie jakich mało. Bez spojlerowania powiem tylko ,,Łapaj granat!". Przy okazji, że przeciwnicy w postaci ludzkiej potrafią wyrwać pocisk 7,62 x 39 mm na czache, a potem otrząsnąć się i dalej prowadzić ogień, zakrawa o komedie. No właśnie prowadzenie ognia. Celność giwer gracza (nawet po ulepszeniu) to jakiś surrealizm, ba nawet karabiny snajperskie są niecelne. Za to wróg z byle pistolecikiem maszynowy to maszyna zagłady z skupieniem na celeu dorównującym tym terminatorowi T-1000. Co do wrogów, to praktycznie zapomniałem, że w tej grze są mutanty. Ba, jest ich tu mniej niż w Cieniu czarnobyla, zarówno pod względem różnorodności jak i ilości walk z nimi. Tak narzekam, narzekam, ale czy bawiłem się źle? No właśnie nie. Poza kilkoma momentami frustrującymi jak rozpuszczone i puszczone samopas dziecko w lidlu, to nadal jest to całkiem kompetentny S.T.A.L.K.E.R., z kilkoma nowymi ciekawymi dodatkami. Jeśli przemorzesz się i pokonasz rozgrywkę o wiele słabszą od poprzedniej części, to i tak zwiedzisz kawałek zony z ciekawymi historyjkami. Jeśli więc jesteś fanem STALKER, to bierz taka zona przyjacielu. Jeśli jedynka trochę ci się podobała, ale grałeś dla gameplayu, a nie klimatu, to unikaj. To gra tylko dla dzieci zony
Czy to było pomocne?































