Posted on: October 1, 2023

ComissarYarrick
Zweryfikowany użytkownikGry: 125 Opinie: 29
Syndrom środkowego dziecka w Trylogii
Po solidnie wykonanej ( pomijając animacje drewniane jak polska reprezentacja piłkarska ) części pierwszej, dwójka mogła być tylko lepsza, nie ? Gra niestety zawodzi nieco na dwóch ( trzech w zasadzie ) polach : Po pierwsze - zagadki. Dość dużo operuje na dość osobliwej logice, albo ma dziwne rozwiązania. I o ile nie ma może jakiegoś wielkiego polowania na pixele, brakuje bardzo opcji podświetlenia interaktywnych obiektów. Po drugie fabuła. Zasadniczo nie mam nawet zarzutu o to jak jest prowadzona ( no, może poza ostatnim rozdziałem opartym na motywie "to był tylko sen... *ale czy na pewno* ?" ), ale o to w którym miejscu jest ucięta. Jest to tym bardziej dziwne, bo to długa gra ( ukończenie zajęło mi 10 godzin, co czyni ją jedną z dłuższych przygodówek ) ale jedocześnie jest ucięta w takim miejscu, jakby miała wyjść jeszcze przynajmniej cała jedna pełna gra między częścią drugą a trzecią. Twist of Fate wyjaśnia owszem ( poniekąd...) co się między nimi wydarzyło, ale nie zastąpi to całej brakującej gry. No i problemy techniczne. Nie wiem czy to wina sprzętu czy oprogramowania, ale grę trawiły u mnie często lagi i spowolnienia, szczególnie w cutscenkach (sic!) albo gdy w tle lokacji padał śnieg. Aha i Joshua. Dla mnie był po prostu lekko irytujący, ale wcale nie zdziwiłbym się gdyby niektórzy gracze uznali go za dość rasistowską karykaturę.
Czy to było pomocne?