Posted on: June 21, 2018

I3lackHole
Gry: 341 Opinie: 6
Mag bojowy w akcji - nareszcie jakiś!
Grę przeszedłem na domyślnym poziomie trudności. Po pierwsze i najważniejsze - takich gier jest bardzo mało. Ostatnią podobną pamiętam Wheel of Time - lata temu. Ponieważ gra zostało przyzwoicie zrealizowana to już sam ten fakt wystarcza aby można było ją polecić, bo granie magiem bitewnym z punktu widzenia bohatera w grach niemal nie istnieje. TO nie jest jak Ziggurat - tu na prawdę czuć grę magiem. Plusy: - fantastyczne, perfekcyjnie wykonane mapy, czysta wirtuozja, dzięki którym zwykle zapomina się że to gra liniowa. Eksploracja daje frajdę, przypomina to nieco Dark Messiah of Might and Magic- choć tutaj mapy są znacznie większe i jeszcze lepsze! (a mapy z DMoM&M uwielbiam). - świetny gameplay, wybrałem tarczę polegająca na zwinności, dało to chyba max frajdy, bo można było spamować teleportem przy niskiej obronie. Lubię na zręcznościowo! - Ładna szczegółowa grafika, bardzo ładne oświetlenie, dobre efekty czarów, choć trochę jakby jest ich zbyt mało. - możliwość wracania do lokacji, choćby po to aby podropić i poulepszać czary, daje poczucie wolności. Minusy: - ekwipunek zrobiony nieczytelnie, zniechęcająco niczym w Skyrim bez modów (bezkresne dno), po dwóch lokacjach używałem wersji okrojonej żeby samo się wszystko robiło, nienawidzę gdy programiści utrudniają graczom zabawę. Dopiero pod koniec gry wróciłem do tworzenia czarów. Szkoda, ale włączyłem grę żeby się bawić a nie irytować. - gra potrafi czasem zmęczyć, mimo wszystko nie da się jej przejść ciurkiem bez odpoczynku, być może to przez myślę słaby wątek fabularny który nie popycha gry do przodu. - mało muzy, choć i tak przy tych mapach i grafice - jest klimat - fabuła jest tylko przerwą w rozgrywce, choć nie jest to wielki minus, ale szkoda że nie została miejscami wpleciona w walkę. - być może to przez mój zręcznościowy styl gry i nie odkryłem, ale brakowało mi trochę więcej kombinacji walki, główny powód upatruje w zbyt małej ilości dostępnych skilli w jednym czasie. Gra jest długa, czasem potrafi dać w kość, czasem zirytować, usatysfakcjonować, dać poczucie bycia "over power". - o ile podropimy. Całe szczęście że powstała i ją polecam. To dość unikalny gatunek, większość woli mieć celownik, lub obcinać głowy mieczem. Gra wymaga szybkich decyzji i wykorzystania terenu, gdzieś w głowie musi być gdzie są przeciwnicy, przed którym jest się bezpiecznym i ile mamy czasu, a który może zaatakować od razu. Kogo najpierw zaatakować, kogo potem, używać nekromancji, czy może zacząć od mocnego uderzenia. Bez tego wyczucia w przestrzeni i czasie granie "byle nawalać" faktycznie może być nużące. Jeśli się nie ogarnia tego co jest wokół a na sto procent większość osób nie ogarnia (doświadczenie z gier MMO). Mimo wszystko to perełka.
Czy to było pomocne?




















