

Przeszedłem całą kampanię, wszystkie misje poboczne, zabiłem wszystkich poszukiwanych i odwiedziłem masę istotnych punktów, ale... W pewnym momencie już przestałem odwiedzać te punkty. Gra ogólnie jest bardzo dobra. Muzyka jest genialna. Klimatyczna mapa, bardzo dobre sterowanie i model jazdy oraz strzelania. Rozwój postaci również w porządku. Problem leży w tym, że różne znajdźki przestały mnie interesować, gdy porobiłem wszystkie poboczne ważniejsze rzeczy. Miałem już na tyle dużo hajsu, że nie potrzebowałem w ogóle nic montować samemu. W sumie niepotrzebnie zrobili tutaj crafting. Albo wystarczyło dać niektóre rzeczy za hajs, a inne tylko na crafting. Gra ma też jedną inną poważną wadę oraz kilka pomniejszych błędów. Najgorsze jest automatyczne zapisywanie gry. No po prostu najgorsza z możliwych opcji w tej grze. Przypadkiem coś się stanie, to mnie cofa o kilkaset metrów i znów wszystko na nowo. Męczące to jest. Gdyby nie to, to przebolałbym nawet ten crafting i gra otrzymałaby ode mnie 9/10. Sama rozgrywka i fabuła jest interesująca, a misje ciekawe i dobrze zaprojektowane. Otwarty świat przypomina mi ten z Metro Exodus oraz Rage 2, ale wychodzi na to, że to tamci twórcy wzorowali się na tej grze. Gierkę oceniam bardzo dobrze i dziwi mnie strasznie ocena 53/100. Moja ocena to solidne 8/10.

Trochę gorsza pozycja od poprzednich dwóch części, ale dalej interesująca. Dobrze się grało i chętnie pograłbym w kolejne odsłony tej serii, ponieważ system jest tutaj taki sam, jak w części 2. Potencjał jest ogromny. Byłoby 9/10, gdyby nie to, że poprzednie części miały o wiele lepszą fabułę. Audiowizualnie jest bardzo dobrze.

Gra tak samo dobra jak część pierwsza. Idealny sequel. Oczywiście technologicznie wszystko poszło do przodu z wieloma dobrymi zmianami dla graczy. Interesująca pozycja skradankowa. Ani jednego błędu nie miałem i bardzo dobrze się bawiłem podczas grania w ten twór.

Bardzo ciekawa gra. Rozgrywka nie nudzi, a bronie, narzędzia i umiejętności są po prostu świetnie przemyślane. Fabuła też w porządku, więc ciekawi mnie, co tam wymyślili w drugiej części. Polecam, bo nie miałem z tą grą żadnych problemów, a grało się bardzo przyjemnie.

O wiele bardziej podobała mi się muzyka i oprawa graficzna. Fabuła i nowe lokacje były ciekawe i bardzo fajnie zrobione. Przeszedłem grę na 100% w 25 godzin. Potem kolejne 9 godzin grałem w Fabryce map, gdzie można było podbić sobie poziom na różnych zamkniętych lokacjach podziemnych, ale wbiłem chyba z 15 poziomów i mnie to znudziło, bo dodatkowe te mapy powtarzają się i nie ma nowych potworów. Sama kampania bardzo ciekawa i podobało mi się rozwijanie postaci. Zwierzak bardzo przydatny. 9/10

O wiele lepiej mi się grało w tę część, niż w poprzednią. Nie było dziwnych misji w różnych zakątkach wyspy, tylko soczyste strzelanie, skradanie się i kilka momentów jazdy, która była trochę lepsza od tej, która nie podobała mi się w jedynce. Mógłby to być w sumie dodatek, ponieważ graficznie nic się nie zmieniło. Fabuła lekko zahacza o tę z jedynki, a sam model strzelania i bronie są takie same - czyli świetne. Szkoda tylko, że taka krótka.

Grę polecam, ale szału nie robi. Kiedyś może robiła większy szum grafiką, która do dzisiaj robi wrażenie oraz niezłym systemem fizyki oraz bardzo dobrym modelem strzelania. Umiejętności w skafandrze są również ciekawe, ale na tym kończą się plusy tej gry. Warstwa fabularna jest po prostu poprawna i nie wciąga. Niepotrzebnie wcisnęli obcych, ponieważ jest to najsłabszy element tej gry. Bieganie po dżungli oraz po lokacjach na wyspie jest satysfakcjonujące, a wszystkie inne lokacje są słabe. Graficznie jest ok, ale wszystkie te kosmiczne miejscówki, czy bieganie po statku... Chciałem, żeby skończyły się jak najszybciej. Do tego bardzo słaby model sterowania pojazdami i masa błędów. Sam koniec gry musiałem odpuścić, ponieważ walka z ostatnimi bossami była nieciekawa, zbugowana i irytująca. Ostatnie 5 minut gry obejrzałem na YouTube. Mimo wszystko polecam zagrać.

Gra po prostu wymiata! Graficznie nie ma się do czego przyczepić. Muzyka i udźwiękowienie to miód na uszy. Sama fabuła nie jest jakaś bardzo wciągająca, ale na pewno lepsza od większości zwykłych naparzanek. Siekanie wrogów sprawia przyjemność. Mamy tu wszystkiego dużo: broni, ulepszeń, lokacji, misji pobocznych, zleceń, znajdziek. Do tego sam system poruszania się i walki, a w tym strzelania - po prostu genialne. Bardzo podobało mi się prowadzenie mnie przez wskazówki na mapie, ponieważ nie gubiłem się i mogłem przeć do przodu. 25 godzin czystej zabawy, jeśli masz ochotę wykonać wszystkie misje poboczne i zlecenia. Dałbym 10/10, ale czasem humor był drętwy i mogli dać więcej wypowiedzi bohatera przy koszeniu wrogów, ponieważ zaczęły nużyć.

10/10 i nie ma co dyskutować. Wszystko tutaj gra i buczy. Czuć ten chłód i beznadzieję. Wszystko wygląda przepięknie. Interfejs jest jednym z lepszych jakie widziałem do tej pory w różnych grach. Do tego cudowne dźwięki i muzyka. Normalnie rozkosz! Ale najważniejsze jest to, że ta gra się nie nudzi. Fabuła + dodatki i mamy co robić. Przeszedłem podstawkę i dodatki: Arki, Uchodźcy oraz Upadek Winterhome. Niby grałem za darmo na Xbox Game Pass, a już wiem, że kupię tę grę na stałe z Season Passem, ponieważ gra warta jest swojej ceny.